Dach Stadionu Narodowego jak koło roweru

Zbigniew Pszczulny, wiceszef firmy JSK Architekci, która przygotowała projekt Stadionu, wyjaśnia, że na naciągniętych linach zostanie położony dach ze specjalnej, węglowej tkaniny. Będzie miał powierzchnię 5 hektarów, a centralna iglica będzie wznosić się na wysokość 112 metrów nad powierzchnią Wisły - powiedział Zbigniew Pszczulny w Sygnałach Dnia w Polskim Radiu.

Architekt z pracowni JSK Mariusz Rutz dodał, że taką konstrukcję dachu stadionu zastosowano też w innych miastach europejskich, między innymi we Frankfurcie nad Menem. Jest ona zatem sprawdzona i bardzo bezpieczna. Powierzchnia dachu Stadionu Narodowego w Warszawie jest jednak większa, niż we Frankfurcie. Ponadto da się go rozsuwać także zimą, może na nim leżeć śnieg - dodał architekt.

Zbigniew Pszczulny dodał, że stadion jest tak skonstruowany, iż może służyć wielu celom - nie tylko związanym ze sportem. Podnoszenie linowej konstrukcji, przypominającej wielkie koło roweru, położone na płasko, ma być zakończone do 4 stycznia.

Więcej w Jedynce >>>

sm