Logo Polskiego Radia
PAP
Aneta Hołówek 30.01.2011

Siatkarze z Częstochowy wracają do gry

Siatkarze Tytana AZS Częstochowa kryzys mają za sobą. W pierwszym meczu drugiej fazy rozgrywek PlusLigi pokonali Zaksę Kędzierzyn-Koźle 3:1 i powrócili na trzecie miejsce w tabeli.
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Tytan AZS CzęstochowaZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Tytan AZS Częstochowafot. PAP/Krzysztof Świderski
Posłuchaj
  • Michał Kuś komentuje mecz pomiędzy Tytanem a ZAKSĄ
Czytaj także

Najciekawiej zapowiadające się weekendowe spotkanie nie było zbyt emocjonujące. Ekipa spod Jasnej Góry przebudziła się po pierwszym, przegranym secie i udowodniła, że ostatnie dwie przegrane z podopiecznymi Krzysztofa Stelmacha (w lidze i Pucharze Polski) nie znaczą, że poddadzą się bez walki. W drugiej partii wyraźnie odżyli. Fabian Drzyzga znakomicie rozdawał piłki i sam... atakował. Najwięcej punktów zdobył tradycyjnie już Dawid Murek - szesnaście.

Zacięty mecz rozegrała Asseco Resovia Rzeszów z AZS Politechniką Warszawską (3:1). Stołeczna drużyna jechała na Podkarpacie z myślą o wywalczeniu punktów. Do zespołu wrócili niedawno jeszcze chorujący czołowi zawodnicy (m.in. reprezentacyjny przyjmujący Zbigniew Bartman). Gospodarze zagrali jednak skutecznie w bloku i mimo słabszej dyspozycji Niemca Gregora Groezera w ataku, potrafili wychodzić z opresji. W drugim secie przegrywali już ośmioma punktami, by doprowadzić do gry na przewagi. W końcówce zabrakło im zimnej głowy i przegrali 26:28, ale w kolejnych setach byli już nie do pokonania.

- Chcieliśmy wywieźć z Rzeszowa punkty, ale nasza skuteczność w ataku był mizerna i trudno w takim przypadku pokonać Resovię - powiedział trener Politechniki Radosław Panas.

Najmniejszych problemów z pokonaniem Delecty Bydgoszcz 3:0 nie miała broniąca tytułu PGE Skra Bełchatów.

Szkoleniowiec Delecty Waldemar Wspaniały nie miał pretensji do swojego zespołu, bo zdaje sobie sprawę, że drużyny są z "dwóch różnych bajek".

- Jeśli myśli się o nawiązaniu walki ze Skrą, to muszą być spełnione dwa warunki. Po pierwsze trzeba zagrać na super wyżynach, a po drugie Bełchatów musiałby zagrać słabiej. My wystąpiliśmy bez trzech podstawowych graczy i z chorym Michalem Masnym. Mistrzowie Polski chcieli wygrać najmniejszym nakładem sił i to im się udało. Próbowaliśmy nawiązać walkę, ale nie ta półka, nie ta bajka - skomentował.

O utrzymanie w lidze walczą cztery zespoły. Wicemistrz Polski Jastrzębski Węgiel nadal ma znaczne kłopoty z odzyskaniem formy sprzed roku. Pierwsze spotkanie drugiej fazy wprawdzie wygrał, ale ostatni w tabeli Indykpol AZS UWM Olsztyn zdołał wywalczyć jeden punkt.

Zaangażowania nie zabrakło po obu stronach siatki, ale często panował także chaos.

-Te mecze będą tak wyglądać, bo dla niektórych zespołów to jest walka o wszystko, o ligowy byt. Tutaj nie liczy się styl, przede wszystkim chodzi o zwycięstwa" - zaznaczył Paweł Siezieniewski, kapitan olsztynian.

W drugim spotkaniu beniaminek Fart Kielce wygrywał już 2:0 z Pamapolem Wielton Wieluń, ale nie potrafił utrzymać koncentracji do końca i przegrał w tie-breaku.

Wyniki meczów 1. kolejki drugiej rundy i tabela PlusLigi siatkarzy:

o miejsca 1-6

2011-01-29:

Asseco Resovia Rzeszów - AZS Politechnika Warszawska
3:1 (25:18, 26:28, 25:15, 25:22)

PGE Skra Bełchatów - Delecta Bydgoszcz
3:0 (25:20, 25:21, 25:20)

2011-01-30:

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Tytan AZS Częstochowa
1:3 (25:20, 21:25, 22:25, 17:25)

o miejsca 7-10

2011-01-29:

Fart Kielce - Pamapol Wielton Wieluń
2:3 (25:22, 25:22, 21:25, 24:26, 10:15)

Jastrzębski Węgiel - Indykpol AZS UWM Olsztyn
3:2 (25:22, 25:17, 23:25, 19:25, 15:8)

Tabela (mecze, zwycięstwa, porażki, sety, punkty)


1.PGE Skra Bełchatów 19 18 1 55-16 50
2.Asseco Resovia Rzeszów 19 15 4 50-26 42
3.Tytan AZS Częstochowa 19 12 7 43-30 37
4.ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 19 11 8 46-34 34
5.AZS Politechnika Warszawska 19 10 9 39-35 29
6.Delecta Bydgoszcz 19 8 11 30-41 23
--------------------------------------------------
7.Jastrzębski Węgiel 19 7 12 32-44 20
8.Fart Kielce 19 5 14 27-46 19
9.Pamapol Wielton Wieluń 19 5 14 26-46 18
10.Indykpol AZS UWM Olsztyn 19 4 15 22-52 13

ah