Klub domagał się ponad 600 tysięcy euro odszkodowania. 4
Obie strony konfliktu - Bayern i holenderska federacja (KNVB) opublikowały w środę oświadczenie, że porozumienie w sprawie rozegrania spotkania towarzyskiego kończy spór między nimi, dotyczący kontuzji holenderskiego piłkarza mistrza Niemiec. Mecz odbędzie się 22 maja 2012 roku w Monachium.
- Jesteśmy zadowoleni, że spór wreszcie się skończył. Rozwiązanie powinno wszystkich satysfakcjonować, a kontynuowanie napiętych stosunków nie leżało w niczyim interesie - przyznał szef Bayernu Karl-Heinz Rummenigge.
Pozyskany półtora roku temu z Realu Madryt Robben szybko stał się gwiazdą Bundesligi i pomógł bawarskiej ekipie zdobyć w poprzednim sezonie tytuł mistrzowski. W czasie przygotowań drużyny narodowej do mundialu w RPA nabawił się kontuzji, zdążył się jednak na czas wykurować i grał od trzeciego spotkania na MŚ.
Po powrocie, podczas rutynowych badań przed sezonem okazało się, że uraz mięśnia uda jednak uniemożliwia mu grę. Najpierw miał pauzować dwa miesiące, a ostatecznie na boisko wrócił na początku stycznia. Rummenigge domagał się, by za okres niezdolności do gry pensję Robbenowi wypłaciła holenderska federacja, która - jego zdaniem - jest odpowiedzialna za stan zdrowia zawodnika. Chciał scedować na Holendrów wydatek 613 700 euro, gdyż Robben dziennie zarabia 11 000. W kontrakcie piłkarza jest zapis, że będzie otrzymywał pełne wynagrodzenie przez trzy miesiące absencji spowodowanej kontuzją.
- Zgodziliśmy się na zakończenie konfliktu, co nie znaczy, że przyznajemy Bayernowi rację w sporze. Nie chcemy jednak dłużej kruszyć kopii - podkreślił prezes KNVB Bert van Oostveen.
ah