Logo Polskiego Radia
PAP
Paweł Klocek 24.02.2011

Dawid Janczyk blisko Korony

Piłkarz CSKA Moskwa Dawid Janczyk otrzymał zgodę na treningi w występującej w ekstraklasie Koronie Kielce.
Dawid JanczykDawid Janczyk fot. Korona Kielce

Być może już w piątek kluby uzgodnią warunki wypożyczenia 23-letniego napastnika do końca 2012 roku. W weekend zawodnik będzie trenował indywidualnie, a od poniedziałku rozpocznie treningi z piłkarzami kieleckiego zespołu.

- Ostatnie rozmowy z moskiewskim klubem są na tyle obiecujące, że zaakceptowano warunki Korony i jest opcja na wypożyczenie zawodnika do końca 2012 r. Być może już w piątek stanie się faktem - oświadczył prezes Korony Tomasz Chojnowski.

- Uzgodniliśmy wszystkie sprawy i warunki przez nas zaproponowane zostały przez moskiewski klub przyjęte - zaznaczył.

Janczyk przebywa w Kielcach od kilku dni. Do tej tylko obserwował zajęcia piłkarzy Korony. Czwartkowe wiadomości przyjął z radością.

- Proszę mnie zrozumieć, po wojażach w Belgii i Rosji, gdzie z wielkimi trudnościami przebijałem się w ostrej rywalizacji o miejsce w składzie CSKA, jest szansa, że w Koronie będę mógł odbudować się psychicznie i piłkarsko. Pokazać, że potrafię grać i spełnić oczekiwania, które mają wobec mnie dobrzy ludzie w Kielcach - powiedział Janczyk.

- Będę się chciał wiele nauczyć się od Andrzeja Niedzielana, który ma za sobą występy na boiskach europejskich i krajowych. Mam też w Koronie kolegę z dawnych występów w Sandecji Nowy Sącz i Legii Warszawa Macieja Korzyma, więc będzie mi łatwiej się zaaklimatyzować w zespole - wyjaśnił.

Po mistrzostwach świata drużyn do lat 20 w 2007 roku Janczyk został sprzedany przez Legię Warszawa do CSKA Moskwa. W rosyjskim klubie był jednak głównie rezerwowym. W grudniu 2008 roku został wypożyczony do belgijskiego Lokeren, w którym zdobył kilka ważnych bramek. Później trafił do Germinalu Beerschot, skąd po zakończeniu ostatniego sezonu znowu wrócił do CSKA.

Zobacz relację z konferencji Korony Kielce:

Korona też z nowymi do Lublina

Trzej pozyskani zimą piłkarze: bramkarz Krzysztof Pilarz oraz Tomasz Lisowski i Estończyk Sander Puri znaleźli się w osiemnastoosobowej kadrze Korony Kielce na inaugurujący rundę wiosenną ekstraklasy mecz w Lubinie z KGHM Zagłębiem.

- Są przygotowani, prezentują taki sam poziom umiejętności i walorów fizycznych, co pozostali zawodnicy, mają szansę na grę w Lubinie, jeśli nie od początku, to będą dobrymi zmiennikami w trakcie meczu - powiedział trener Korony Marcin Sasal, który jest przekonany o sile swojej drużyny.

- Jesteśmy silni i będziemy grać w każdym meczu o zwycięstwo, o punkty. Piłkarze są mentalnie i fizycznie do tego przygotowani, zdają sobie sprawę, ze swych dużych możliwości - dodał.

Szkoleniowiec Korony chwalił pracowników MOSiR, którzy w krótkim czasie przygotowali boisko na Arenie Kielc, by przez kilka dni piłkarze mogli trenować na ... trawie, a nie na sztucznej nawierzchni. - To wiele dało piłkarzom, a co najważniejsze uniknęli ewentualnych groźnych kontuzji - wyjaśnił Sasal.

W bardzo dobrym nastroju był Andrzej Niedzielan. - Nie oczekujcie ode mnie, że podobnie jak jesienią, od pierwszego meczu będę zdobywał bramki. Jak trafi się okazja, będę strzelał. Najważniejsze, że zdrowie jest, forma okaże się na boisku. Prognozy są bardzo obiecujące, więc mam nadzieję, że punkty zaczniemy gromadzić już od Lubina - powiedział dziennikarzom.

Niedzielan wspólnie z Tomaszem Frankowskim z Jagiellonii Białystok z dorobkiem ośmiu goli prowadzi w klasyfikacji strzelców piłkarskiej ekstraklasy po rundzie jesiennej. Po zimowej przerwie rozgrywki zostaną wznowione w piątek, a spotkanie KGHM Zagłębie - Korona odbędzie się w sobotę.

pk