Logo Polskiego Radia
PAP
Paweł Klocek 10.04.2011

Po walce z Adamkiem McBride kończy karierę

Po porażce z Tomaszem Adamkiem irlandzki bokser wagi ciężkiej Kevin McBride zapowiedział zakończenie kariery. W amerykańskim Newark Polak zwyciężył jednogłośnie na punkty.
Tomasz Adamek kontra Kevin McBride podczas konferencji promującej walkęTomasz Adamek kontra Kevin McBride podczas konferencji promującej walkęfot. Mike Gładysz

- Kocham boks i żałuję, że nie stoczę kolejnych 12 rund. Ale takie jest życie. Nie udało się wygrać, ale mówiłem mojej córce: czasem zwyciężasz, czasem nie - powiedział podczas konferencji prasowej 38-letni McBride.

McBride pomimo ogromnej przewagi fizycznej nie radził sobie z Tomaszem Adamkiem, który zadał mu mnóstwo ciosów - na korpus i głowę. W odpowiedzi "Kolos" faulował przeciwnika.

- Szybkość stanowi wielką siłę. Dzięki niej można zniwelować różnicę gabarytów. Przyznaję, że byłem sporo wolniejszy od Adamka, nie uderzałem tak mocno jak Mike'a Tysona przed sześcioma laty. Ale wiem również, że parę razy trafiłem Polaka. Mam do niego szacunek, bo obaj jesteśmy wojownikami. Życzę mu powodzenia w dalszej karierze - zwycięzca 35 pojedynków na profesjonalnych ringach.

- Może gdybym zrzucił jeszcze kilkanaście kilogramów, byłoby łatwiej - zakończył ważący 129 kg McBride.

Z kolei 34-letni Adamek ma na swoim koncie bilans 44-1. We wrześniu Polak spotka się we Wrocławiu z mistrzem świata federacji WBC, 40-letnim Witalijem Kliczką z Ukrainy.

pk