Sześć lat temu Borussii Dortmund groziło bankructwo. Obecnie długi sięgają 57 milionów euro, ale wywalczony w sobotę siódmy w historii tytuł piłkarskiego mistrza Niemiec będzie nizłym wsparciem dla kasy klubu.
Mistrzostwo kraju oznacza w Niemczech m.in. automatyczny awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów za co UEFA płaci 20 mln euro. To o 15 mln więcej niż otrzyma zwycięzca obecnej edycji Ligi Europejskiej, z której ekipa z Dortmundu odpadła po fazie grupowej.
Główny sponsor klubu - firma Evonik - wyceniła mistrzostwo na cztery miliony euro. Pozostali partnerzy marketingowi wpłacą z tego tytułu na konto klubu ok. dwa-trzy miliony.
Sukcesy sportowe mają przełożenie także na kwoty, które klub otrzyma z tytułu sprzedaży praw telewizyjnych. Prowadząca w tabeli praktycznie od początku sezonu Borussia może liczyć na kwotę 27,23 mln euro.
Kolejne zyski są już bardziej wirtualne, m.in. wzrost wartości poszczególnych piłkarzy. Według prezesa klubu Hansa-Joachima Watzkego, cała kadra pierwszego zespołu jest warta obecnie 130 mln euro.
W Borussii Dortmund występuje trzech Polaków: Robert Lewandowski, Łukasz Piszczek i Jakub Błaszczykowski.
ah