Bohaterem spotkania był Sean Bergenheim, który zdobył dwa gole. Fin trafił do siatki także w poprzednim spotkaniu, a w ostatnich sześciu meczach zdobył 6 goli. Nie bez znaczenia była też postawa bramkarza "Błyskawic" Dwayne'a Rolosona, który obronił 33 strzały rywali.
Tampa sprawiła sporą niespodziankę, eliminując pierwszy zespół Konferencji Wschodniej po sezonie zasadniczym. W poprzednich trzech sezonach drużyna z Florydy w ogóle nie kwalifikowała się do play-off.
Washington Capitals nie wygrali w tej serii żadnego spotkania, a Lightning odnieśli siódme z rzędu zwycięstwo. Rok temu "Stołeczni" również mieli najlepszy bilans na Wschodzie po sezonie zasadniczym, a potem odpadli w pierwszej rundzie play-off z Montreal Canadiens.
Tylko jednego zwycięstwa do awansu brakuje hokeistom Boston Bruins i San Jose Sharks. Boston wysoko pokonał na własnym lodzie Philadelphia Flyers 5:1 i w rywalizacji-best-of-seven prowadzi 3:0.
Już po 63 sekundach było 2:0 dla gospodarzy. Strzelali Słowak Zdeno Chara i Czech David Krejczi. Ten pierwszy wpisał się jeszcze na listę strzelców w trzeciej tercji, miał też asystę. Pozostałe gole dla Bruins zdobywali: Daniel Paille i Nathan Horton. Jedyne trafienie dla Flyers było autorstwa Andreja Meszarosa. Tim Thomas, który w poprzednim spotkaniu zatrzymał 52 strzały, tym razem obronił ich 37.
Wyraźny problem z bramkarzami ma za to drużyna z Filadelfii. W tegorocznych play-off w bramce Flyers stanęło trzech: Brian Boucher, Siergiej Bobrowski i Michael Leighton.
W pierwszym meczu z Bostonem po słabej postawie Bouchera zmienił Bobrowski, w drugim rozpoczynający mecz Boucher doznał kontuzji i został zmieniony przez Bobrowskiego, po czym wrócił na lód, a wczoraj znów Boucher zaczynał spotkanie, a po czterech wpuszczonych golach zmienił go Bobrowski. Boston ma wielką szansę na awans do finału Konferencji Wschodniej, gdzie jego rywalem byliby Tampa Bay Lightning.
W piątek rozegra mecz numer 4 w Bostonie. Bruins muszą uważać, by nie powtórzyć "wyczynu" sprzed roku - wówczas również prowadzili z Flyers 3:0 w Półfinale Konferencji, by ostatecznie przegrać całą rywalizację 3:4.
San Jose Sharks pokonali natomiast na wyjeździe Detroit Red Wings 4:3 po dogrywce. Rekiny także prowadzą 3:0 i każde z trzech spotkań wygrali różnicą jednego gola - poprzednie dwa po 2:1. Bohaterem meczu był Devin Setoguchi, który zdobył trzy gole dla gości, w tym tego w 10 minucie dogrywki, który dał jego drużynie zwycięstwo. Detroit prowadziło 2:1, a po zakończeniu trzeciej tercji 3:2. Jednak to goście mieli decydujące słowo. Przed rokiem te drużyny również spotkały się w półfinale na Zachodzie i wówczas "Rekiny" wygrały rywalizację best-of-seven. Także wtedy wszystkie spotkania wygrywali różnicą jednego gola.
W piątek czwarty mecz tych drużyn, także w Detroit. Zwycięstwo gości oznacza ich awans do finału Konferencji Zachodniej.
wyniki:
Tampa Bay Lightning-Washington Capitals 5:3 (stan rywalizacji 4:0, awans Tampa Bay Lightning)
Boston Bruins-Philadelphia Flyers 5:1 (stan rywalizacji 3:0)
Detroit Red Wings-San Jose Sharks 3:4 (dogrywka) (stan rywalizacji 0:3)
IAR, ah