Logo Polskiego Radia
polskieradio.pl
Aneta Hołówek 18.05.2011

Peszko zagra tam gdzie więcej zapłacą

- Trzy razy spotykałem się już z prezesami FC Koeln, ale nie zmierza to w dobrym kierunku - przyznaje piłkarz Sławomir Peszko. Gdzie w przyszłym sezonie będzie grał zastanawiają się kibice, a doradca piłkarza twierdzi, że tam gdzie mu więcej zapłacą.
Sławomir Peszko - FC KoelnSławomir Peszko - FC Koelnfot. FC Koeln

- Zawodowy piłkarz to najemnik, gra tam, gdzie mu lepiej zapłacą – stwierdza na łamach "Przeglądu Sportowego doradca Peszki, Andrzej Grajewski.

16. kwietnia polski pomocnik w 17. minucie meczu z VfB Stuttgart musiał opuścić boisko. Jak wykazały badania, naderwał wiązadło. Początkowo przypuszczano, że Peszko wróci do składu Kolonii jeszcze przed zakończeniem sezonu, jednak przerwa przedłużyła się. Reprezentant Polski wciąż nie doszedł do pełni sił. Nadal nie wie także gdzie będzie występował w przyszłym sezonie.

- Trzy razy spotykałem się już z prezesami klubu, ale nie zmierza to w dobrym kierunku. Nie wiem, co będzie dalej. Przez te pół roku w Kolonii pokazałem, jaką wartość stanowię dla zespołu. Nie widziałem, żebym odstawał od kolegów z drużyny, więc chyba nic w tym dziwnego, że i zarabiać chciałbym odpowiednio – mówi Sławomir Peszko w wywiadzie dla "Przeglądu Sportowego".

Polskim piłkarzem interesują się Werder Brema i Hamburger SV, ale sam zainteresowany twierdzi, że to tylko plotki. Jednocześnie Peszko deklaruje, że dobrze czuje się w Kolonii, gdzie szybko wywalczył sobie miejsce w podstawowym składzie i zaprzyjaźnił się z Adamem Matuszczykiem i Łukaszem Podolskim.

ah, Przegląd Sportowy, polskieradio.pl