Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Marcin Nowak 20.05.2011

Nie udało się wybudzić Małgorzaty Dydek

Była reprezentantka Polski w koszykówce pozostanie w śpiączce farmakologicznej przez najbliższe dwa dni.
Małgorzata DydekMałgorzata Dydek
Posłuchaj
  • Prezes klubu Lotos Gdynia Mieczysław Krawczyk, w którym Małgorzata Dydek grała przez kilka lat, mówi o stanie zdrowia koszykarki
  • Były trener klubowy i reprezentacyjny Małgorzaty Dydek - Tomasz Herkt jest zaskoczony informacjami o arytmii serca koszykarki
  • Tomasz Herkt zauważa, że u byłych zawodowych sportowców często pojawiają się problemy ze zdrowiem
  • Siostra koszykarki Katarzyna mówi, że lekarze zadecydowali o pozostawieniu jej w śpiączce jeszcze dwa dni
  • Pierwsza próba wybudzenia Małgorzaty Dydek ze śpiączki farmakologicznej nie udała się - relacja
Czytaj także

Pierwsza próba wybudzenia Małgorzaty Dydek ze śpiączki nie powiodła się z powodu braku spodziewanych reakcji organizmu - dowiedziało się Radio Gdańsk.

Dydek w śpiączce przez najbliższe dwa dni

O stanie zdrowia koszykarki poinformowała gdańską rozgłośnię Katarzyna, starsza siostra Małgorzaty. Lekarze zdecydowali się na badanie tomograficzne i utrzymanie chorej w stanie śpiączki przez najbliższe 48 godzin. Sytuację komplikuje fakt, że Małgorzata Dydek jest w trzecim miesiącu ciąży. Dotychczas jednak nie ma oficjalnego komunikatu ze szpitala w Brisbane.

Katarzyna Dydek pozostaje w kontakcie z mężem siostry, który pierwszy podjął reanimację, gdy jego żona straciła przytomność.

Zatrzymanie akcji serca

Jedna z najlepszych koszykarek naszego kraju trafiła do szpitala w Brisbane w czwartek rano czasu australijskiego, gdy doszło u niej do zatrzymania pracy serca.

- Gosia zasłabła i upadła w domu. Na szczęście stało się to rankiem, gdy mąż David był jeszcze w mieszkaniu - karetka przyjechała już po pięciu minutach - opowiadała Katarzyna Dydek. - W szpitalu jest przy Gosi cały czas mąż. Jesteśmy dobrej myśli, bo wyniki badań wykonywanych w szpitalu rokują pozytywnie - mówiła Katarzyna.

Arytmia serca polskiej koszykarki

- Gosia ma arytmię serca od dawna. Na razie lekarze są bardzo powściągliwi w wydawaniu jakichkolwiek opinii o przyczynach tego wypadku - dodała siostra naszej reprezentantki.

Informacjami o arytmii serca Małgorzaty Dydek zaskoczony jest jej były trener klubowy i reprezentacyjny - Tomasz Herkt, choć zauważa on, że u byłych zawodowych sportowców często pojawiają się problemy ze zdrowiem.

Małgorzata Dydek 28 kwietnia obchodziła 37. urodziny. W Australii mieszka od kilku lat. Ma dwójkę dzieci. Była czołową zawodniczką reprezentacji Polski, która w 1999 roku w Katowicach zdobyła mistrzostwo Europy. Grała z sukcesami w zawodowej lidze amerykańskiej WNBA i w Europie, między innymi w Hiszpanii i Rosji. Karierę zakończyła w 2008 roku.


man