Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Paweł Klocek 28.05.2011

Barcelona wygrała z Manchesterem w finale Ligi Mistrzów

FC Barcelona zwyciężyła w tegorocznej, piłkarskiej Lidze Mistrzów. W finale rozegranym na londyńskim Wembley, podopieczni Josepha Guardioli pokonali 3:1 Manchester United.
Radość zespołu FC BarcelonyRadość zespołu FC Barcelonyfot. PAP/EPA

Gole dla Barcelony strzelili: Pedro, Messi i Villa. Honorowe trafienie dla zespołu z Manchesteru United zanotował Wayne Rooney.

To czwarte zwycięstwo "Dumy Katalonii" w rozgrywkach Ligi Mistrzów lub Pucharze Mistrzów. Pierwszy triumf w 1992 roku także miał miejsce na londyńskim Wembley. Tomasz Kuszczak (Manchester United) całe spotkanie przesiedział na ławce rezerwowych.

Dobry początek Manchestru

W pierwszym kwadransie większą ochotę do ataków przejawiali piłkarze Manchesteru United, ale nie przyniosła ona wymiernych efektów. W 16. minucie David Villa zagrał na prawą stronę da Xaviego, który dośrodkował w pole karne, ale znajdujący się na siódmym metrze od bramki Pedro uderzył niecelnie. Po chwili ładną indywidualną akcją popisał się Lionel Messi, ale Nemanja Vidić nie dał się oszukać Argentyńczykowi.

W 20. minucie po podaniu Xaviego Villa zdecydował się na strzał z dystansu, ale piłka minęła lewy słupek bramki Van der Sara. Po kilkudziesięciu sekundach hiszpański napastnik uderzył dokładniej, ale holenderski golkiper spisał się na medal. Kibice jeszcze nie zdążyli ochłonąć po tych akcjach, gdy fenomenalną interwencją popisał się Vidić, w ostatniej chwili wybijając piłkę spod nóg Messiego.

Pedro "otworzył" wynik

W 25. minucie Argentyńczyk w dobrej sytuacji nie dał rady Rio Ferdinandowi. Jednak po kolejnych 2 minutach zawodnicy "Blaugrany" wreszcie zdołali sforsować defensywę "Czerwonych Diabłów". Andrés Iniesta zagrał do Xaviego, ten podprowadził piłkę i w genialny sposób podał do Pedro. Hiszpan znajdując się na 14. metrze strzelił w lewy róg bramki Van der Sara. Holender rzucił się w prawą stronę i nie miał szans na skuteczną interwencję.

Manchester

"Katalończycy" nie cieszyli się długo z prowadzenia. Wayne Rooney zagrał z klepki najpierw z Michaelem Carrickiem, a później z Ryanem Giggsem i popisał się świetnym uderzeniem, przy którym Víctor Valdés nie miał zbyt wiele do powiedzenia. Następnie Xavi uderzył z 20 metrów, ale nie stworzył przy tym większego zagrożenia dla Van der Sara. Holender nie miał także problemów ze złapaniem próby Iniesty. Tuż przed zakończeniem pierwszej połowy Messi przeprowadził dwójkową akcję z Villą, ale ostatecznie nie zdążył przeciąć dośrodkowania Hiszpana i skierować futbolówki w stronę bramki.

Druga połowa bardziej jednostronna

Pierwszą dogodną sytuację do zdobycia gola w drugiej połowie miał Dani Alves. Brazylijczyk znalazł się oko w oko z Van der Sarem, ale Holender zachował się wzorowo. Jednak już po następnej akcji nie można było szczodrze pochwalić bramkarza "Czerwonych Diabłów", gdyż ten przepuścił uderzenie sprzed pola karnego, które zmierzało niemal w środek bramki. Szczęśliwym strzelcem był Messi, który tym samym zdobył swojego 12. gola w tej edycji Ligi Mistrzów, umacniając się tym samym na prowadzeniu w klasyfikacji najlepszych strzelców rozgrywek. Swojego dorobku nie udało mu się powiększyć w 63. minucie, gdyż tym razem na posterunku był były golkiper Ajaksu, ani chwilę później, kiedy jeden z obrońców Manchesteru United w ostatniej chwili wybił piłkę. Van der Sar pokazał swój kunszt w 66. minucie, gdy w świetnym stylu obronił uderzenie Xaviego.

Po kilkudziesięciu sekundach bezskutecznie swojego szczęścia spróbował Iniesta. W 69. minucie kibice "Dumy Katalonii" po raz trzeci mogli cieszyć się ze zdobytego gola. David Villa popisał się cudownym technicznym strzałem sprzed pola karnego w okienko bramki Manchesteru United.

Jeszcze w 85. minucie indywidualną akcję przeprowadził Nani, ale nie zdołał poważnie zagrozić Víctorowi Valdésowi. W doliczonym czasie gry po raz kolejny nieskutecznie uderzył Iniesta. Do końca meczu sytuacja nie uległa zmianie i Barcelona po raz czwarty w swojej historii mogła cieszyć się ze zwycięstwa w najbardziej prestiżowych klubowych rozgrywkach piłkarskich w Europie.

Manchester United - FC Barcelona 1:3

Bramka: Pedro Rodriguez (27), Rooney (34), Messi (54), Villa (68)

Barcelona: Victor Valdes - Daniel Alves, Mascherano, Pique, Abidal - Xavi Hernandez, Busquets, Iniesta - Villa, Messi, Pedro Rodriguez

Man Utd: Van der Sar - Favio, Ferdinand, Vidić, Evra - Valencia, Carrick, Giggs, Park - Rooney, Hernandez

Sędzia: Viktor Kassai (Węgry)

pk