Logo Polskiego Radia
polskieradio.pl
Aneta Hołówek 12.06.2011

Wysyp gwiazd na skąpanym w deszczu torze F1

Podczas dwugodzinnej przerwy w czasie Grand Prix Kanady, spowodowanej opadami deszczu, kierowców odwiedzały gwiazdy, które tłumnie przybyły na wyścig do Montrealu.
Rihanna podczas Grand Prix KanadyRihanna podczas Grand Prix Kanadyfot. PAP/EPA/VALDRIN XHEMAJ

Pierwsze skrzypce w stajni Lotus Renault grał aktor Colin Farrell. 35-letni Irlandczyk paradował po padoku w kurtce stajni Roberta Kubicy.

Największą uwagę mediów przyciągnęła dumnie przechadzjąca się pomiędzy stajniami z kieliszkiem szampana Rihanna. 23-letnia gwiazda muzyki pop z Barbadosu przed deszczem schroniła się w garażu McLarena.

Rihanna przywitała się między innymi z Lewisem Hamiltonem, który z powodu kolizji z Jensonem Buttonem wyścig zakończył na długo przed tym, jak został przerwany z powodu padającego deszczu.

Spostrzegawcze oko opratora kamery w Montrealu wychwyciło wśród publiczności twórcę "Gwiezdnych Wojen" George'a Lucasa.

ah, polskieradio.pl