Logo Polskiego Radia
PAP
Paweł Klocek 15.07.2011

Marcin Gortat zagra w lidze rosyjskiej

Wszystko wskazuje na to, że w najbliższym sezonie jedyny Polak w NBA - Marcin Gortat będzie grał w lidze rosyjskiej.
Marcin GortatMarcin Gortatfot. PAP/Bartłomiej Zborowski

- Nieaktualna jest już możliwość mojej gry w polskiej lidze, która stale się rozwija, ale pod względem poziomu znacznie ustępuje lidze rosyjskiej. Nie chcę zdradzać szczegółów, mogę tylko powiedzieć, że będę występował w bardzo ładnym mieście. 22 lipca przyjeżdża do Warszawy mój menedżer i wtedy zapewne podam więcej informacji - powiedział Gortat.

Przed wyjazdem do Rosji środkowy Phoenix Suns zagra w kadrze podczas mistrzostw Europy, które rozpoczną się 31 sierpnia. Rywalami Polaków będzie Litwa, Hiszpania, Turcja, Wielka Brytania i jeden zespołu z dodatkowych kwalifikacji.

- W kadrze nie ma kilku podstawowych zawodników, brakuje nam z pewnością doświadczenia, ale uważam, że większe szanse na wyjście z grupy mamy w tym zestawieniu, niż z weteranami w składzie. Ci młodzi, głodni sukcesu koszykarze, którzy powinni być kiedyś filarami drużyny narodowej, mają okazję pokazać się teraz z jak najlepszej strony. Trafiliśmy do silnej grupy, ale wszystko jest w naszych rękach. Gramy po pięciu jedną piłkę i w tym elemencie nikt nie ma przewagi - przyznał Gortat.

Zdaniem jedynego Polaka w najlepszej lidze świata w naszym kraju jest sporo utalentowanych młodych zawodników.

- Mam nadzieję, że bardzo szybko doczekam się pojawienia na parkietach NBA drugiego Polaka. Uważam, że ogromne szanse ma nim zostać Mateusz Ponitka. Trzeba też bacznie śledzić kariery Jakuba Wojciechowskiego, Przemysława Karnowskiego, Tomasza Gielo, czy też Michała Michalaka, który podobnie jak ja wywodzi się ŁKS" - dodał łodzianin.

27-letni koszykarz aktualnie ma wakacje pomiędzy sezonami. Jednak z powodu lokautu start ligi NBA w październiku jest mało prawdopodobny. Korzystając z okazji reprezentant Polski zagrał w piątek w Sopocie w koszykówkę i tenisa z najlepszym polskim deblem Mariuszem Fyrstenbergiem i Marcinem Matkowskim. W czasie rozgrywania deblowego super tie-breaka Gortat wziął nawet specjalnie przygotowaną dla niego ogromną rakietę.

- Po raz pierwszy w życiu miałem okazję zagrać w tenisa z profesjonalnymi zawodnikami. Jeśli czas w przyszłym roku mi pozwoli, również przyjadę do Sopotu. Obiecuję jednak, że wtedy będę zdecydowanie lepiej przygotowany do występu na korcie - zapowiedział Marcin Gortat.

pk