Logo Polskiego Radia
polskieradio.pl
Aneta Hołówek 24.08.2011

Mourinho przeprasza, ale nie wszystkich

Trener Realu Madryt, Jose Mourinho wyraził skruchę w związku ze swoim zachowaniem podczas meczu u Superpuchar Hiszpanii. Zaznaczył jednak, że przeprosiny kieruje tylko do kibiców "Królewskich".
Jose Mourinho podczas przepychanki pomiędzy Realem Madryt a FC BarcelonaJose Mourinho podczas przepychanki pomiędzy Realem Madryt a FC Barcelona fot.PAP/EPA

W opublikowanym na oficjalnej stronie internetowej Realu Madryt liście można przeczytać słowa " The Special One"

"Chcę przeprosić fanów naszej drużyny i tylko ich, za moją postawę podczas ostatniego meczu. Nie jestem człowiekiem dobrze zaadaptowanym w futbolowej hipokryzji i nie ukrywam się w tunelu, gdy mówię to co myślę" - napisał wielki Mou.

Trener Realu przeprasza za przepychanki pomiędzy piłkarzami, trenerami i działaczami Realu Madryt i FC Barcelony podczas meczu o Superpuchar kraju (wygranego przez "Katalończyków" 3:2). W telewizyjnych powtórkach widać było wyraźnie moment, w którym 49-letni Portugalczyk podszedł do asystenta trenera Barcelony Tito Villanovy i włożył mu palec do oka. Postępowanie w tej sprawie wszczęła już hiszpańska federacja. Portugalczykowi grozi zawieszenie na cztery do dwunastu meczów.

48-letni Mourinho w liście zaprzeczył również pogłoskom, jakoby zamierzał opuścić klub z Santiago Bernabeu. Taka informacja pojawiła się wczoraj w hiszpańskich mediach i obiegła w bardzo szybkim tempie cały świat.

"Tylko ludzie, którzy mnie nie znają mogą wierzyć w to, że odejdę stąd w takim momencie. Mam fantastycznego i bardzo inteligentnego prezesa, z którym się przyjaźnię. Nie ma możliwości, bym odszedł. Nie ma na to szans" - podkreślił szkoleniowiec Realu.

Kibice poprą trenera

Santiago Bernabeu zamieni się dzisiaj, podczas wieczornego meczu o trofeum Bernabeu, w trybunę głośno wspierającą Jose Mourinho.

Akcja poparcia będzie miała miejsce podczas meczu Realu z Galatasaray. Bohaterem wieczoru ma być jednak Jose Mourinho. Jak informuje madrycka prasa kibice zostali zachęceni przez klub do przyniesienia transparentów z hasłami popierającymi trenera i do skandowania na jego cześć. „Kibice wiedzą, że Mourinho i piłkarze tego potrzebują” - podkreśla dziennik Marca.

ah, realmadrit.com