Logo Polskiego Radia
PAP
Aneta Hołówek 27.09.2011

Serbia mogła kalkulować w meczu z Niemkami

Polskie siatkarki w środę poznają ćwierćfinałowego rywala. Wszystko jednak wskazuje na to, że będą nim Serbki.
Serbia mogła kalkulować w meczu z Niemkamifot.pzps

Serbki uznawane za jednego z głównych faworytów mistrzostw Europy rozgrywanych w Serbii i Włoszech.

Serbki trochę nieoczekiwanie w poniedziałek przegrały w ostatnim meczu grupowym z Niemkami 1:3 i tym samym muszą zagrać w barażach z Rumunią, gdzie będą zdecydowanym faworytem. Gospodyniom mistrzostw być może nie do końca zależało na zwycięstwie z niemkami.

- Słyszałam już różne opinie na ten temat. Nie wiem i nie wnikam jak naprawdę było w tym meczu. Nie wdaję się w taką zbędną polemikę. Może za bardzo chciały wygrać, ale im się nie udało. Dla nas nie jest ważne, czy w ćwierćfinale trafimy na Niemki, czy na Serbki - podkreśla Katarzyna Skowrńska-Dolata.

Wedłog siatkarki jeżeli Polki chcą grać dalej, to muszą wygrać z jednym, bądź drugim przeciwnikiem. I nad tym muszą się skupić.

- Z jednej strony Niemki to zespół bardzo poukładany, zrobił ogromne postępy w obronie. Są bardzo stabilne, mają silne skrzydła, nigdy się nie poddają. Serbki, jak się je przyciśnie do ściany, to grają czasami nerwowo. Tak te nasze mecze z Serbkami wyglądały ostatnio - jak ktoś kogoś złamał, to wygrywał. Mam nadzieję, że wyjdziemy na to spotkanie pewne siebie, z buńczucznym nastawieniem, skoncentrowane, bez jakiś złych myśli, że może coś nam nie wyjść - dodała Skowrońska.

ah