Logo Polskiego Radia
IAR
Tomasz Owsiński 03.10.2011

Zielona Góra: zamieszki po śmierci kibica

Do walk kibiców z policją doszło po finale ligi żużlowej, gdy pod kołami policyjnego busa zginął kibic miejscowego Falubazu.
Zielona Góra: zamieszki po śmierci kibicafot. PAP/Lech Muszyński
Galeria Posłuchaj
  • Świadkowie wypadku: kibic nagle znalazł się na jezdni
  • Sławomir Konieczny, rzecznik komendanta lubuskiej policji: śmierć kibica to był najprawdopodobniej wypadek drogowy
Czytaj także

Kilkanaście zniszczonych radiowozów, powybijane szyby w jednym z komisariatów oraz jedna z policjantek dotkliwie pobita - to bilans nocnych zamieszek.

Po wypadku kilkuset kibiców rozpoczęło walki z policją. Jak tłumaczy rzecznik komendanta lubuskiej policji Sławomir Konieczny, śmierć kibica Falubazu to był najprawdopodobniej wypadek drogowy. Doszło do potrącenia pieszego - młodego człowieka, który wbiegł na jezdnię.

Poniższy film zawiera niecenzuralne hasła.

Sławomir Konieczny zaznacza, że kibic został potrącony przez policyjny radiowóz w chwili gdy przebiegał przez jezdnię przedzieloną pasem zieleni. Policjanci starali się udzielić pomocy poszkodowanemu, szybko wezwano karetkę, jednak nie udało się go uratować.

Szturm na siły policyjne

Po tym zdarzeniu w mieście wybuchły zamieszki, grupy młodych ludzi atakowały policjantów. Przypuścicli reguralny szturm na siły policyjne. Funkcjonariusze musieli podjąć radykalne działania, żeby przywrócić porządek. Zatrzymano kilka osób.

Rzecznik zapewnił, że poranek w Zielonej Górze jest spokojny. Podkreślił, że najważniejszym celem policji było zapewnienie spokoju i bezpieczeństwa ludziom, udającym się rano do pracy. Zwrócił jednak uwagę, że policja jest przygotowana na każdy scenariusz.

Policjanci użyli do walki z kibicami armatki wodnej oraz broni gładkolufowej. Na miejscu pojawili się też antyterroryści, którzy otoczyli miejsce tragedii.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH

IAR, to