Logo Polskiego Radia
polskieradio.pl
Marcin Nowak 28.10.2011

Radwańska na własne życzenie odpadła z masters

Nasza tenisistka w dramatycznych okolicznościach przegrała ostatni mecz grupowy WTA Championships z Petrą Kvitovą 6:7, 3:6 i odpadła z turnieju.
Agnieszka RadwańskaAgnieszka Radwańskafot. PAP/EPA
Posłuchaj
  • Wojciech Fibak przyznaje, że nie spodziewał się takiego zakończenia pierwszego seta w meczu Radwańskiej z Kvitovą
  • Wojciecha Fibak docenia postawę Agnieszki Radwańskiej zarówno w turnieju masters jak i w przekroju całego, kończącego się właśnie sezonu
Czytaj także

Pierwsze gemy były dość nerwowe po obydwu stronach siatki; zawodniczki chciały jak najszybciej złapać właściwy rytm uderzeń. To szczególnie ważne było dla Kvitovej, która stara się zawsze skracać maksymalnie wymiany i rozstrzygać je najdalej po trzech, czterech piłkach.

Jednak Czeszka, która już w czwartek zapewniła sobie awans do półfinału, nie była zbytnio skoncentrowana. Utrzymała swój serwis na 1:1, ale później oddała krakowiance cztery kolejne gemy.

Dramatyczna porażka w pierwszym secie

Gdy Radwańska prowadziła 5:1 wydawało się, że jest bliska zdobycia wymarzonego seta, tymczasem nieoczekiwanie straciła wówczas swoje podanie. W miarę upływu czasu zagrania Czeszki były coraz skuteczniejsze. Dzięki temu zaczęła skrupulatnie odrabiać straty i wyrównała na 5:5, następnie na 6:6, doprowadzając do tie-breaka.
Decydującą rozgrywkę Polka rozpoczęła fatalnie, tracąc pierwsze cztery punkty. Wyszła co prawda na 3-4, a następnie 4-5, ale później przegrała dwie kolejne wymiany i seta po 55 minutach gry.

"Lacostowski gem" zadecydował o meczu

W drugim gemie drugiej partii Radwańska nieoczekiwanie pozwoliła się przełamać na 0:2, ale chwilę później odrobiła stratę i doprowadziła do wyrównania na 2:2 i na 3:3.
Bardzo zacięty był siódmy gem, w którym krakowianka nie wykorzystała dwóch "break pointów". To wyraźnie wytrąciło ją z równowagi i po chwili oddała swój serwis do zera. Przy stanie 3:5 i 15-40 Polka nie zdołała obronić pierwszego meczbola, gdy po godzinie i 42 minutach wyrzuciła piłkę z forhendu na aut.

Nigdy jeszcze Polce nie udało się pokonać Kvitovej, z którą poniosła dwie porażki w 2009 roku w hali na korcie twardym w Linzu i w czerwcu tego roku na trawiastej nawierzchni w Eeastbourne.

To był debiut Radwańskiej w masters

Radwańska po raz pierwszy jako pełnoprawna uczestniczka wystąpiła w mistrzostwach WTA Tour. W latach 2008-09 pojechała do Dauhy jako rezerwowa. W stolicy Kataru wychodziła do gry w ostatnich pojedynkach grupowych, zastępując kontuzjowane rywalki.

Za pierwszym razem pokonała Rosjankę Swietłanę Kuzniecową, a za drugim Białorusinkę Wiktorię Azarenkę. Za każde z tych zwycięstw otrzymała po 150 tys. dolarów i 200 punktów do rankingu.

W Stambule, gdzie turniej masters będzie gościć do 2013 roku, krakowianka przegrała we wtorek w trzech setach z Wozniacki, a w czwartek wygrała, również w trzech, ze Zwonariewą.

Występ w Grupie Czerwonej dał Radwańskiej 300 punktów do klasyfikacji tenisistek oraz premię w wysokości 225 tysięcy dolarów.

Wyniki piątkowych spotkań:

Grupa Czerwona
Petra Kvitova (Czechy, 3) - Agnieszka Radwańska (Polska, 8) 7:6 (7-4), 6:3

Tabela końcowa:
M Z P sety gemy
1. Petra Kvitova (Czechy) 3 3 0 6-0 37-21*
2. Wiera Zwonariewa (Rosja) 3 1 2 3-5 35-37*
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
3. Agnieszka Radwańska (Polska) 3 1 2 3-5 36-43
4. Caroline Wozniacki (Dania) 3 1 2 3-5 32-41

Grupa Biała
Samantha Stosur (Australia, 7) - Na Li (Chiny, 5) 6:1, 6:0

Marion Bartoli (Francja, 9) - Wiktoria Azarenka (Białoruś, 4) 5:7, 6:4, 6:4

Tabela końcowa:

1. Wiktoria Azarenka (Białoruś) 3 2 1 5-2 39-25*
2. Samantha Stosur (Australia) 3 2 1 4-2 33-19*
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
3. Marion Bartoli (Francja) 1 1 0 2-1 17-15**
4. Na Li (Chiny) 3 1 2 2-4 18-34
5. Maria Szarapowa (Rosja) 2 0 2 0-4 16-23**

* - zapewnione miejsce w 1/2 finału
** - Szarapowa wycofała się z turnieju
(zastąpiła ją Francuzka Marion Bartoli)

Pary 1/2 finału:

Petra Kvitova (Czechy, 3) - Samantha Stosur (Australia, 7)
Wiktoria Azarenka (Białoruś, 4) - Wiera Zwonariewa (Rosja, 6)



Marcin Nowak, polskieradio.pl, PAP, IAR