Miejsce Polaka w zespole oficjalnie zajął Francuz Grosjean.
W rozmowie z dziennikarzami szef Lotus Renault Eric Boulllier oficjalnie potwierdził wiadomość, że jego stajnia i Robert Kubica nie są już ze sobą związani żadnym kontraktem. Boullier dodał jednak, że nie wyklucza jeszcze możliwości utrzymania polskiego kierowcy w zespole i zapowiada rozmowy z Danielem Morellim - managerem Kubicy, na temat tego, czy możliwa jest jakakolwiek wspólna przyszłość obydwu stron.
Jak na razie Boullier z szerokim uśmiechem na konferencji prasowej oficjalnie przedstawił Francuza Romaina Grosjeana jako kierowcę Lotusa.
Francuz, mistrz świata w wyścigach GP2, po dwóch latach nieobecność wraca na tory Formuły 1. Jak sam przyznał - nie może się już doczekać startu w Grand Prix Australii.
Boullier jest dumny, iż to jego rodak zasiadać będzie za kierownicą Lotusa. 6 lutego Lotus Reanult pokaże model na rok 2012, którym pojadą Grosjean i Raikkonen.
man