Logo Polskiego Radia
PAP
Aneta Hołówek 06.02.2012

Postęp jakiego dokonał wzbudza szacunek rywali

Drugie miejsce wśród koszykarzy z najlepiej trafiających z gry, czwarte w ilości tzw. double-double, dziewiąte w klasyfikacji zbiórek. Marcin Gortat należy do czołowych środkowych ligi NBA.
Marcin GortatMarcin Gortat fot. MG13

Gortat długo prowadził w rankingu zawodników z najlepszą skutecznością rzutów z gry. Obecnie wyprzedził go Tyson Chandler z New York Knicks - 71,2 proc. Oddał ponad dwa razy mniej rzutów niż Polak, który ze skutecznością 56,1 proc. dzieli drugie miejsce z Andrew Bynumem z Los Angeles Lakers.

Równie wartościowe jest dziewiąte miejsce pochodzącego z Łodzi koszykarza w klasyfikacji zbiórek. Jego przeciętna z 23 spotkań sezonu to 10,3. 15 ostatnich meczów kończył z dwucyfrowym dorobkiem, czym wyrównał najlepsze w bieżących rozgrywkach osiągnięcie Kevina Love'a (Minnesota Timberwolves). Już w poniedziałek Gortat może zostać samotnym liderem tego zestawienia.

Zbiórki to element, w którym Suns są praktycznie uzależnieni od Gortata, gdyż jako zespół plasują się na przedostatniej lokacie w lidze.

- Kiedyś powiedziałem trenerowi, że mogę nawet spróbować rzucać za trzy punkty, ale on stwierdził, iż nie do tego jestem mu potrzebny. Szybko uświadomił mi, że moje osiągnięcia w ataku mają drugorzędne znaczenie. Nawet, jeśli zdarzy się mecz, że będę słabo trafiał, to zostanę oceniony pozytywnie w przypadku odpowiedniej liczby zbiórek - przyznał Gortat.
Jak podkreślił, skuteczna walka pod koszem zależy w dużej mierze od charakteru zawodnika.

- Musisz tego bardzo chcieć, włożyć w to wiele serca. Od tego zależy najwięcej. Reszta to odpowiednie ustawienie, obserwacja trajektorii lotu. Czuję, że robię to lepiej niż kilka miesięcy temu - zaznaczył jedyny Polak w NBA.

Mimo obowiązku walki o zbiórki, Gortat zdobywa też sporo punktów, szczególnie po dwójkowych zagraniach ze Steve'em Nashem. Dobra skuteczność sprawia, że średnia punktowa Polaka to 15,2 - 35. w lidze, ale najlepsza w zespole.

Pod względem tzw. double-double (w przypadku środkowych oznacza to dwucyfrową ilość punktów i zbiórek w meczu) Polak zajmuje trzecie miejsce w NBA. Zaliczył takich występów już 15.

Gortat został zauważony przez ekspertów, którzy widzieli w nim kandydata do gry w Meczu Gwiazd. W głosowaniu kibiców otrzymał ponad 136 tys. głosów, ale wystarczyło to jedynie do piątego miejsca wśród sześciu środkowych Konferencji Zachodniej.

Według Laugana jednak, który dokładnie przeanalizował i porównał grę Polaka z konkurentami, Gortat to "silna trójka", za Andrew Bynumem z Los Angeles Lakers i Hiszpanem Markiem Gasolem z Memphis Grizzlies.

- Jego notowania wśród fachowców i ekspertów są nawet wyższe niż u kibiców" - dodał Laugan.

Oficjalne statystyki NBA z uwzględnieniem Marcina Gortata:

Najcelniej rzucający z gry:
1. Tyson Chandler (New York Knicks) - 71,2 proc. (89/125)
2. Andrew Bynum (Los Angeles Lakers) - 56,1 (137/244)
3. Marcin Gortat (Phoenix Suns) - 56,1 (151/269)

Zbiórki:

1. Dwight Howard (Orlando Magic) - 15,1 zb./mecz
2. Kevin Love (Minnesota Timberwolves) - 13,7
3. Andrew Bynum (Los Angeles Lakers) - 12,0
...
9. Marcin Gortat (Phoenix Suns) - 10,3

Bloki:

1. DeAndre Jordan (Los Angeles Clippers) - 3,0
. JaVale McGee (Washington Wizards) - 3,0
3. Serge Ibaka (Oklahoma City Thunder) - 2,74
...
12. Marcin Gortat (Phoenix Suns) - 1,74

Ranking double-double:
1. Kevin Love (Minnesota Timberwolves) - 22
2. Dwight Howard (Orlando Magic) - 18
3. DeMarcus Cousins (Sacramento Kings) - 15
. Marcin Gortat (Phoenix Suns) - 15

ah, PAP