Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Marcin Nowak 05.04.2012

Skra Bełchatów jedną nogą w finale

PGE Skra Bełchatów ponownie pokonała Jastrzębski Węgiel 3:0 (25:19, 27:25, 25:20) w drugim meczu półfinałowym PlusLigi siatkarzy.
PGE Skra Bełchatów - Jastrzębski WęgielPGE Skra Bełchatów - Jastrzębski WęgielPAP/Grzegorz Michałowski
Posłuchaj
  • Bartosz Kurek, siatkarz PGE Skry Bełchatów o meczu z Jastrzębskim Węglem
  • Daniel Pliński, siatkarz PGE Skry Bełchatów o meczu z Jastrzębskim Węglem
Czytaj także

Drugi mecz półfinałowy PlusLigi pomiędzy broniącą mistrzowskiego tytułu PGE Skrą Bełchatów i Jastrzębskim Węglem był mniej emocjonujący od środowego spotkania tych drużyn. Tym razem gospodarze do zwycięstwa potrzebowali nie pięciu, a trzech setów, z których tylko jeden trzymał kibiców w napięciu do ostatniej piłki.
Pierwszy był bardzo wyrównany do stanu 12:12. Później na zagrywkę wszedł Mariusz Wlazły i chwilę później gospodarze objęli prowadzenie, którego nie oddali już do końca seta. Dwóch kolejnych zagrywek kapitana PGE Skry goście nie odebrali. Problemy mieli również z trzecią, po której zdołali tylko lekko przebić piłkę na drugą stronę siatki, co kosztowało ich stratę kolejnego punktu, który zdobył Miguel Falasca. W tym momencie o przerwę poprosił trener Jastrzębskiego Węgla Lorenzo Bernardi. Po powrocie na boisko Wlazły wprawdzie zepsuł zagrywkę, ale goście nie byli już w stanie doprowadzić do remisu. Gospodarze zanotowali natomiast na swoim koncie serię czterech punktów z rzędu, po której ich przewaga wzrosła do sześciu oczek (21:15). Po ataku Michała Winiarskiego z lewego skrzydła PGE Skra wygrała pierwszego seta 25:19.
W kolejnym walka była bardziej zacięta i wyrównana. Na obie przerwy techniczne zespoły schodziły przy jednopunktowym prowadzeniu gospodarzy (8:7, 16:15). Później obrońcom tytułu udało się zwiększyć przewagę do trzech oczek (20:17), ale goście doprowadzili do remisu (21:21, 22:22). Po ataku Wlazłego i podwójnym bloku Daniela Plińskiego i Bartosza Kurka PGE Skra znów uciekła rywalom (24:22) i stanęła przed szansą zakończenia seta. Nie wykorzystała jej, a Jastrzębski Węgiel znów wyrównał. W nerwowej końcówce więcej zimnej krwi zachowali jednak gospodarze. Po ataku Karola Kłosa podopieczni Jacka Nawrockiego objęli prowadzenie 26:25. Chwilę później na zagrywkę wszedł Falasca i była to ostatnia zagrywka w tej partii. O tym, że po uderzeniu Hiszpana piłka trafiła w boisko, przesądził zapis wideo z systemu challenge.
W trzecim secie PGE Skra zaczęła uciekać rywalom od stanu 13:13, gdy zdobyła dwa punkty z rzędu. Później z każdą kolejną piłką przewaga gospodarzy stawała się coraz wyraźniejsza. Po ataku Mariusza Wlazłego bełchatowianie wygrali 25:20 i cały mecz 3:0.
Najlepszym zawodnikiem spotkania został wybrany Bartosz Kurek z PGE Skry.

Po meczu powiedzieli:
Lorenzo Bernardi, trener Jastrzębskiego Węgla: Wczoraj byliśmy znacznie bliżej zwycięstwa niż dzisiaj. Jedni zawodnicy zagrali gorzej, inni lepiej, ale brakowało nam wyrównanego poziomu, który pozwoliłby podjąć skuteczniejszą walkę. Znaleźliśmy się w trudnej sytuacji, bo przegraliśmy już dwa mecze. Na pewno jednak do końca będziemy walczyć o awans do finału.
Jacek Nawrocki, trener PGE Skry: W porównaniu ze środowym meczem poprawiliśmy zagrywkę, która dawała nam dzisiaj przewagę przynajmniej w dwóch setach. Dużo lepiej wykorzystywaliśmy też piłkę "wysoką" i kontratak. Na razie jesteśmy z przodu, ale to jeszcze nic nie znaczy. Pamiętamy, że rywalizacja trwa do trzech zwycięstw i dopiero po zakończeniu ostatniego meczu można się cieszyć. Teraz czekają nas bardzo ciężkie spotkania w Jastrzębiu
Zbigniew Bartman (Jastrzębski Węgiel): Ponownie gratulacje dla gospodarzy. Nie złożymy jednak broni i będziemy walczyć do ostatniej piłki. Teraz przenosimy się do Jastrzębia, czekamy na kolejny mecz

Drugi mecz półfinałowy:

PGE Skra Bełchatów - Jastrzębski Węgiel 3:0 (25:19, 27:25, 25:20).
Stan rywalizacji play off (do trzech zwycięstw) 2-0 dla PGE Skry.
PGE Skra Bełchatów: Miguel Falasca, Bartosz Kurek, Karol Kłos, Mariusz Wlazły, Michał Winiarski, Daniel Pliński, Paweł Zatorski (libero) oraz Michał Bąkiewicz, Paweł Woicki, Marcin Możdżonek,.
Jastrzębski Węgiel: Russell Holmes, Michał Łasko, Zbigniew Bartman, Bartosz Gawryszewski, Raphael Margarido Vinhedo, Michał Kubiak, Paweł Rusek (libero) oraz Johannes Bontje, Ashlei Nemer, Tiago Violas, Luciano Bozko.

man