Logo Polskiego Radia
PAP
Marcin Nowak 09.04.2012

Skruszony Mario Balotelli publicznie przeprasza

Piłkarz Manchesteru City Mario Balotelli, który w niedzielnym meczu z Arsenalem (0:1) zobaczył czerwoną kartkę, przeprosił za swoje zachowanie.
Mario Balotelli (P)Mario Balotelli (P)PAP/EPA

Jednocześnie zaapelował do trenera kadry Włoch o szansę pozostania w drużynie narodowej przed Euro 2012.
Tuż przed końcem spotkania angielskiej ekstraklasy z Arsenalem Balotelli zobaczył drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę. Włoch powinien się jednak cieszyć, że wytrwał na boisku tak długo. Jeszcze w pierwszej połowie sędziemu umknął jego atak wyprostowaną nogą w kolano rywala, za który powinien zostać odesłany do szatni.
Reprezentant Włoch, znany z kontrowersyjnego zachowania, zobaczył już czwartą czerwoną kartkę w drugim sezonie gry w Manchesterze City. Po porażce z Arsenalem znacznie zmalały szanse drużyny Roberto Manciniego na mistrzostwo Anglii. Sześć kolejek przed końcem sezonu ma aż osiem punktów straty do Manchesteru United.
Po meczu Mancini przyznał, że już "skończył" z Balotellim. - On wybrał złą drogę dla swojej przyszłości. Szkoda, bo traci wielki talent. Musi zmienić swoje zachowanie - przyznał trener Manchesteru City.
Piłkarz jest na "cenzurowanym" także u selekcjonera reprezentacji Włoch Cesare Prandellego. W poniedziałek zawodnik poprzez swojego agenta przesłał oświadczenie do włoskiej agencji ANSA.
- Bardzo przepraszam za to, co się stało. Jest mi przykro, że rozczarowałem swój klub, zwłaszcza trenera Manciniego, którego podziwiam - przyznał Balotelli. - Jestem również bardzo przywiązany do reprezentacji Włoch. Nie złamałem kodeksu etycznego kadry. W przeszłości przez głupie zachowanie byłem już odsunięty od drużyny narodowej i nie zrobiłbym tego po raz drugi. Mam nadzieję, że znajdę się w reprezentacji podczas kwietniowego obozu treningowego. Poczekajmy do werdyktu w sprawie mojego zawieszenia w lidze angielskiej - dodał.
W styczniu włoski napastnik (jego rodzina pochodzi z Ghany) otrzymał cztery mecze zawieszenia za faul w spotkaniu Manchesteru City z Tottenhamem. W efekcie trener Prandelli nie powołał go do kadry Włoch na towarzyski mecz z USA.

man