Siostry Radwańskie i Kubot poznali rywali w Paryżu

Będą to pojedynki pierwszej rundy wielkoszlemowego turnieju na kortach ziemnych im. Rolanda Garrosa w Paryżu.
Agnieszka Radwańska w imprezie rozstawiona jest z numerem trzecim. Na liderkę światowego rankingu Białorusinkę Wiktorię Azarenkę, z którą w tym roku doznała sześciu porażek w sześciu spotkaniach, może trafić dopiero w półfinale.
Z zajmującą 111. miejsce w rankingu WTA Jovanovski krakowianka zmierzy się po raz pierwszy. Na znacznie bardziej wymagającą rywalkę może jednak trafić już w drugiej rundzie. Mowa o Venus Williams. Trapiona w ostatnich miesiącach kontuzjami Amerykanka spadła w rankingu na 52. miejsce, ale 31-letnia tenisistka ma w swoim dorobku siedem wygranych turniejów Wielkiego Szlema. W tym roku raz już się spotkały. W Miami górą była Polka wygrywając 6:4, 6:1.
W tej samej ćwiartce drabinki co Radwańska znalazły się także m.in. rozstawiona z ósemką Francuzka Marion Bartoli i turniejowa "13" Serbka Ana Ivanovic.
Młodsza siostra Urszula (90. miejsce w rankingu) z Parmentier (66.) grała wcześniej trzykrotnie. Bilans spotkań to 2-1 na korzyść Francuzki. Wszystkie te mecze odbyły się jednak na twardej nawierzchni. Jeśli Polka wygra, w kolejnej rundzie może trafić na grającą z numerem cztery Czeszkę Petrę Kvitovą.
Kubot na paryskich kortach zaprezentuje się po raz czwarty. W ubiegłym roku dotarł do trzeciej rundy, przegrywając z Kolumbijczykiem Alejandro Fallą 7:6, 4:6, 5:7, 4:6. 30-letni Polak w rankingu ATP zajmuje 48. miejsce, Beck sklasyfikowany jest na 104. lokacie.
Obaj zawodnicy spotkali się wcześniej tylko raz. Jedenaście lat temu w Zabrzu wygrał Słowak. Jeśli tym razem górą będzie Kubot, to w kolejnej rundzie prawdopodobnie czeka go pojedynek z Hiszpanem Feliciano Lopezem, któremu w ubiegłym roku, po dramatycznym meczu uległ w czwartej rundzie Wimbledonu.

man