PAP
Marcin Nowak
05.07.2012
Spełnienie marzeń Agnieszki Radwańskiej
Agnieszka Radwańska jest wniebowzięta po awansie do finału wielkoszlemowego turnieju tenisowego na trawiastych kortach w Wimbledonie (pula nagród 16,1 mln funtów).
Angelique Kerber i Agnieszka Radwańska PAP/EPA//JONATHAN BRADY
Galeria
Posłuchaj
-
Wojciech Fibak, były tenisista o meczu Agnieszki Radwańskiej z Angelique Kerber
-
Paweł Ostrowski, były trener Angelique Kerber o postawie byłej podopiecznej w meczu z Agnieszką Radwańską
-
Paweł Ostrowski, były trener Angelique Kerber o pojedynku Niemki z Agnieszką Radwańską
-
Marcin Matkowski, tenisista o sukcesie Agnieszki Radwańskiej w półfinale Wimbledonu
-
Grzegorz Drymer, PR Londyn - relacja z sukcesu Agnieszki Radwańskiej w półfinale Wimbledonu
-
Wojciech Szymański, PR Berlin - komentarze w niemieckich mediach po porażce Angelique Kerber z Agnieszką Radwańską w półfinale Wimbledonu
Czytaj także
- Spełniło się moje marzenie z dzieciństwa - powiedziała Agnieszka Radwańska.
- Kto zaczyna grać w tenisa, to myśli o występie w finale imprezy zaliczanej do Wielkiego Szlema. Ja marzyłem o tym od dzieciństwa i dziś to się spełniło - powiedziała 23-letnia Polka po zwycięstwie w półfinale nad Niemką Angelique Kerber 6:3, 6:4.
W sobotę krakowianka po raz pierwszy zagra w finale wielkoszlemowego turnieju.
- Ostatnie dwa tygodnie były najlepszymi w mojej karierze, ale zrobię wszystko, by ukoronować je zwycięstwem - podkreśliła.
- Zrobię wszystko, co w mojej mocy, żeby być numerem jeden - powiedziała na konferencji prasowej, po czym zaniemówiła .
To były ostatnie słowa, jakie zdołała wypowiedzieć w piątek 23-letnia krakowianka wyraźnie wzruszona, ale walcząca od kilku dni z przeziębieniem, zanim zmógł ją atak kaszlu. Chwilę później konferencję przerwano, a tenisistka opuściła centrum prasowe na londyńskich kortach.
Jej rywalką w finale będzie Amerykanka Serena Williams.
man