Logo Polskiego Radia
PAP
Marcin Nowak 25.07.2012

Lech Poznań docenia klasę przeciwnika

Piłkarze Lecha cenią sobie kredyt zaufania ze strony kibiców. A tych będzie sporo, ponad 20 tys. na czwartkowym rewanżu II rundy kwalifikacyjnej Ligi Europejskiej z Chazarem Lenkoran.
Trening Lecha PoznańTrening Lecha Poznań PAP/Jakub Kaczmarczyk

Trener poznańskiej drużyny Mariusz Rumak liczy na atrakcyjne widowisko i awans.
Pierwszy mecz w Azerbejdżanie zakończył się wynikiem 1:1. Lech nie zamierza bronić korzystnego rezultatu. Chce od początku spotkania przejąć inicjatywę i pewnie awansować.
- Uważa się nas za faworyta rewanżu. Nie zwracamy na to uwagi. Cenimy sobie kredyt zaufania ze strony naszych kibiców. Oczekujemy mocnego ich wsparcia. Nie będziemy na pewno grać na 0:0. Nie wiemy jaką taktykę obiorą rywale. Zamierzamy od początku przejąć inicjatywę. Liczymy na to, że mecz będzie atrakcyjnym widowiskiem. Azerskie zespoły grają coraz lepiej - powiedział na konferencji prasowej Rumak.
Trener i zawodnicy gości twierdzą, że Lech dzisiaj to nie ten sam zespół, który ich wyeliminował z Pucharu UEFA przed czterema laty po 1:0 na wyjeździe i 4:1 u siebie.
- Faktycznie, Lech jest inny. Ale chyba tylko to mieli na myśli. Postaramy się udowodnić, że nie gorszy. Do gry w czwartek, poza Szymonem Drewniakiem, który musi pauzować za kartki w meczu w Lenkoranie, do występu w rewanżu kandydują wszyscy pozostali zawodnicy. Łącznie z przechodzącym rehabilitację po kontuzji Łukaszem Trałką - dodał szkoleniowiec Kolejorza.
Klasę przeciwnika doceniają piłkarze. - Trudno mi porównać obecnego Chazara z tym, który wyeliminowaliśmy poprzednio. Ten jest solidny, choć nie wiem które miejsce zająłby na przykład w rozgrywkach polskiej ekstraklasy. Najbardziej obawiamy się z ich strony stałych fragmentów gry. W ten sposób szybko wywalczyli w Lenkoranie prowadzenie - zaznaczył Rafał Murawski.
Jak ocenił, jest w niezłej formie. - Przydało mi się przygotowanie z reprezentacją do Euro 2012, choć potem miałem krótką przerwę w treningach. Wracając do Chazara - to na pewno jest lepszy zespół niż kazachski Żetysu Tałdykorgan wyeliminowany przez nas w pierwszej rundzie. Czwartkowe spotkanie będzie trudne. Może zadecydować jedna bramka. Nie chcielibyśmy, aby doszło do dogrywki i ewentualnie także do rzutów karnych. Początek spotkania będzie bardzo ważny - podkreślił reprezentant Polski.
Spotkanie rewanżowe II rundy kwalifikacyjnej Ligi Europejskiej Lech Poznań - Chazar Lenkoran odbędzie się w czwartek, 26 lipca o godz. 20.00 na Stadionie Miejskim w Poznaniu.

man