Logo Polskiego Radia
IAR
Piotr Grabka 28.07.2012

Angielska Polonia żyje igrzyskami

W Londynie mieszka mnóstwo Polaków. I rzecz jasna oni też wspierają naszych sportowców. Jakie nastroje panują wśród emigrantów przed igrzyskami - sprawdzał korespondent Polskiego Radia w Londynie, Adam Dąbrowski.
Ekipa Polski podczas ceremonii otwarcia igrzysk w LondynieEkipa Polski podczas ceremonii otwarcia igrzysk w LondyniePAP/EPA/KERIM OKTEN

Witold Rybczyński z Polskiego Komitetu Olimpijskiego był już w polskiej wiosce olimpijskiej. W rozmowie z Polskim Radiem mówi, że po tym, co zobaczył jest optymistą. - Wszyscy są bardzo skupieni. Na twarzy mogą być rozluźnieni, ale w głębi siebie czekają już na walkę o zwycięstwo - przekonuje Rybczyński.
W olimpijskiej strefie kibica w Hammersmith na zachodzie Londynu obejrzeć będzie można każdą transmisję z igrzysk, ale jak mówi Rybczyński, organizatorzy przygotowali też dla emigrantów ofertę kulturalną. - Mamy osiem wystaw powiązanych tematycznie z zawodami. Dochodzą do tego koncerty. Wystąpią Janusz Radek i Maciej Maleńczuk, usłyszymy koncert chopinowski, kwartety smyczkowe czy trio akordeonistów o światowej renomie - wylicza Rybczyński.

A jakie nastroje panują wśród emigracyjnych kibiców? - Mam nadzieję na medale! Szczególnie liczę na naszą tenisistkę, Agnieszkę Radwańską - mówi jedna z kibicek - Gdybyśmy zdobyli dwanaście medali, byłoby dobrze. Liczymy na to, że przyjemność zrobią nam siatkarze. Mamy nawet bilety na ich mecze - dodaje druga. - Wszyscy tutaj trzymamy kciuki za naszych olimpijczyków - zapewnia Polskie Radio kolejny fan. A okoliczny tłumek kibiców-emigrantów kiwa głowami na potwierdzenie tych słów.

pg