Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Katarzyna Karaś 11.09.2012

"Oburzyły mnie wypowiedzi pod adresem paraolimpijczyków"

- Nikt z nas nie zasługuje na takie słowa, a szczególnie nasi niepełnosprawni sportowcy - podkreśliła marszałek Sejmu Ewa Kopacz.
Ewa KopaczEwa KopaczPAP/Radek Pietruszka

- Oburzyły mnie wypowiedzi pod adresem naszych niepełnosprawnych sportowców po zakończeniu igrzysk paraolimpijskich w Londynie - oświadczyła Kopacz. - Jak wszyscy wiemy, sport to walka również z własnymi słabościami i nikt nie wie lepiej od tych ludzi, ile ich to kosztowało wysiłku i determinacji, aby w tych igrzyskach brać udział i jeszcze zwyciężać - dodała.
Kopacz nie skonkretyzowała, czyje wypowiedzi na temat niepełnosprawnych sportowców ją oburzyły. Najprawdopodobniej chodzi o kontrowersyjny wpis na blogu lidera Nowej Prawicy Janusza Korwin-Mikkego. Polityk m.in. porównał igrzyska dla niepełnosprawnych do "zawodów w szachy dla debili". Ocenił też, że paraolimpiada jest zaprzeczeniem idei sportu.
Tegoroczne igrzyska były największe od 1960 roku, kiedy po raz pierwszy zorganizowano olimpiadę dla niepełnosprawnych. W zawodach w Londynie wzięła udział rekordowa liczba 4200 sportowców z ponad 160 krajów świata. Polacy wywalczyli w Londynie 36 medali, w tym 14 złotych medali, 13 srebrnych i 9 brązowych. Polskiej ekipie dało to dziewiąte miejsce w klasyfikacji medalowej imprezy.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

IAR, PAP, kk