Logo Polskiego Radia
polskieradio.pl
Aneta Hołówek 30.09.2012

"Lewy" na ławce! Czasem trzeba włączyć mózg

Robert Lewandowski nie zagrał w sobotnim spotkaniu z Borussią M'Gladbach (5:0) w 6. kolejce Bundesligi. Jego absencja wywołała spore zdziwienie. Czy Juergen Klopp szuka zastępstwa dla Polaka?
Lewy na ławce Czasem trzeba włączyć mózgEPA/PAP

Reprezentant Polski jak dotąd był niezastąpionym w drużynie Juergena Kloppa, dlatego nie ma się co dziwić, że wszyscy obserwatorzy spotkania ekipy z Dortmundu z Borussią M'Gladbach, byli zaskoczeni, że trener nie zdecydował się na włączenie Lewego do gry ani na minutę. Polaka w pierwszym składzie zastąpił Julian Schieber.

W Niemieckich mediach zaczęto szukać powodów posadzenia reprezentanta Polski na ławce rezerwowych. Wśród domniemanych przyczyn wskazywano, że Lewandowski pokłócił się na jednym z ostatnich treningów z trenerem, albo że jest to wynik wciąż niepewnego kontraktu Lewandowskiego z Borussią. Całe zamieszanie wyjaśnił na pomeczowej konferencji trener Klopp.

- Przy Robercie trener czasem musi włączyć mózg. Lewandowski mógłby praktycznie zawsze występować od pierwszej do ostatniej minuty, ponieważ stanowi ogromne zagrożenie dla bramki rywala. Jednak faktem jest, że nie może rozegrać 70 meczów w sezonie - wyjaśnił.

- Śmieszą mnie różne spekulacje i nie zamierzam ich komentować - obruszył się trener BVB i zapewnił, że Lewandowski znajdzie się w podstawowym składzie na środowe spotkanie fazy grupowej Ligi Mistrzów z Manchesterem City na Etihad Stadium.

ah, futbolnews