Logo Polskiego Radia
PAP
Marcin Nowak 25.10.2012

Cała prawda o zjeździe PZPN

118 delegatów na Walne Zgromadzenie Sprawozdawczo-Wyborcze Polskiego Związku Piłki Nożnej wybierze w piątek nowego prezesa.
Grzegorz LatoGrzegorz LatoPZPN/M.Trzuskowski
Posłuchaj
  • Wiceprezes PZPN Adam Olkowicz przed wyborami na szefa Związku (IAR)
  • Kamil Szwarbuła (IAR) - relacja na dzień przed wyborem nowego prezesa PZPN
Czytaj także

Kandydatów na następcę Grzegorza Laty jest pięciu: Stefan Antkowiak, Zbigniew Boniek, Roman Kosecki, Zdzisław Kręcina i Edward Potok.

Lato nie zebrał, wymaganych statutem związku, 15 głosów poparcia od członków PZPN, czyli wojewódzkich ZPN oraz klubów ekstraklasy i pierwszej ligi. Warunek ten spełniło pięć osób, które miesiąc przed wyborami zostały oficjalnymi kandydatami.

Poniżej prezentujemy linki do sylwetek każdego z pretendentów:

Wybory w PZPN: Stefan Antkowiak chce wyjść z cienia

Wybory w PZPN: Edward Potok - żołnierz, trener, prezes

Wybory w PZPN: Zdzisław Kręcina powraca z wygnania

Wybory w PZPN: Zbigniew Boniek - faworyt kibiców i mediów

Wybory w PZPN: Roman Kosecki z Sejmu do związku

Kim są delegaci na zjazd PZPN?
Prezesa na piątkowym zjeździe wybierze 118 delegatów.
60 z nich reprezentować będzie wojewódzkie ZPN, czyli "teren". Liczba delegatów z poszczególnych województw zależy od liczby klubów w okręgu.
Najwięcej, po 5 przedstawicieli, będą mieć: Śląski ZPN, Dolnośląski ZPN, Małopolski ZPN i Podkarpacki ZPN. Wielkopolski ZPN, Mazowiecki ZPN, Łódzki ZPN i Pomorski ZPN. Zachodniopomorski ZPN reprezentować będzie 4 delegatów. Po 3 wystawią: Lubelski ZPN, Lubuski ZPN, Kujawsko-Pomorski ZPN, Opolski ZPN, Świętokrzyski ZPN i Warmińsko-Mazurski ZPN. 2 przyjedzie z Podlaskiego ZPN.
50 delegatów reprezentować będzie tzw. futbol zawodowy, czyli kluby ekstraklasy (2x16) i pierwszej ligi (1x18).

3 przedstawicieli będzie miało Stowarzyszenie Trenerów Piłki Nożnej, po 2 futbol kobiecy i futsal, a 1 - środowisko sędziowskie.

Wystarczy jedna tura?
Aby zostać prezesem PZPN, w pierwszej turze głosowania trzeba otrzymać 50 procent plus jeden z oddanych i ważnych głosów. Jeśli wszyscy delegaci stawią się na zjeździe, wymagana liczba będzie więc wynosiła 60 głosów.
Jeśli nie zostanie spełniony ten warunek, do drugiej tury przejdą wszyscy kandydaci poza tym, który otrzyma najmniejsze poparcie. Na tym etapie - zgodnie z regulaminem obrad Walnego Zgromadzenia - wygra osoba, która zdobędzie najwięcej głosów.
Krytycy takiej ordynacji wskazują, że prezesem może zostać kandydat, którego w drugiej turze poprze nieco więcej niż 25 procent delegatów.
- Nie jest to rozsądne rozwiązanie, ale zbieżne ze statutem FIFA. Oczywiście PZPN nie miał obowiązku, by podporządkować się takim zasadom, ale przed rokiem na zjeździe właśnie ten model wyboru prezesa został przegłosowany. Moim zdaniem najlepszym wyjściem byłoby, gdyby do drugiej tury przechodziło dwóch kandydatów z największą ilością głosów - ocenił członek zarządu PZPN kończącej się kadencji, Jacek Masiota.
Jeśli dojdzie do sytuacji, że w drugiej turze dwóch kandydatów z największym poparciem będzie miało taką samą liczbę głosów, to odbędzie się jeszcze trzecia runda głosowania. W niej weźmie udział tylko ta dwójka.

Jakie zaplecze wybierze nowy szef?
Nowy prezez PZPN wskaże kandydatów na trzech wiceprezesów: ds. organizacyjno-finansowych, szkoleniowych i zagranicznych. Wszyscy oni muszą się z grona kandydatów do zarządu.
Później głosowane będą kandydatury na wiceprezesa d.s. piłkarstwa amatorskiego (Jan Bednarek), wiceprezesa d.s. piłkarstwa profesjonalnego (Bogusław Biszof), członka zarządu z ramienia klubów ekstraklasy (Marcin Animucki) oraz członka zarządu reprezentującego kluby pierwszej ligi (Michał Listkiewicz). Wreszcie delegaci wybiorą pozostałych 10 członków zarządu.

man