Logo Polskiego Radia
PAP
Martin Ruszkiewicz 08.11.2012

Zwycięzca Tour de France w szpitalu

Bradley Wiggins został potrącony przez samochód podczas treningu i spędził noc w szpitalu. Badania wykazały, że nie odniósł poważnych obrażeń.
Bradley WigginsBradley WigginsPAP/EPA/YORICK JANSENS

- Wiggins wciąż pozostaje w szpitalu, ale jego stan jest stabilny. Nie jest to groźna kontuzja. Złamane żebra i uraz nadgarstka - powiedział rzecznik policji hrabstwa Lancashire w północno-zachodniej Anglii.

Służby medyczne poinformowały, że jeszcze w czwartek kolarz opuści szpital.

Do wypadku doszło około godz. 18 czasu lokalnego w miejscowości Wrigtington, niedaleko domu kolarza w Eccleston. 32-letni Wiggins został potrącony przez furgonetkę wyjeżdżającą ze stacji benzynowej.

- On bardzo cierpiał. Mówił, że chyba złamał żebra - powiedziała miejscowym mediom pracownica stacji Yasmin Smith.

Grupa Sky, której liderem jest Wiggins, wydała jednak w nocy ze środy na czwartek uspokajający komunikat. Poinformowała, że kolarz został przewieziony do szpitala "na obserwację", jego rany nie wydają się groźne i powinien wrócić do zdrowia "szybko i całkowicie".

Wiggins jest pierwszym Brytyjczykiem na liście triumfatorów Tour de France i mistrzem olimpijskim w jeździe indywidualnej na czas. Jest też sportowcem brytyjskim z największą liczbą zdobytych medali olimpijskich. Wywalczył ich siedem, z czego sześć na torze, począwszy od igrzysk w Sydney w 2000 roku.

mr