Logo Polskiego Radia
PAP
Aneta Hołówek 12.11.2012

GKS Bełchatów bezskutecznie próbuje oderwać się od dna

GKS Bełchatów przegrał u siebie z Pogonią Szczecin 0:1 w ostatnim meczu 11. kolejki piłkarskiej T-Mobile Ekstraklasy.
W starciu o piłkę Raul Gonzalez (L) z miejscowego z PGE GKS i Robert Kolendowicz (P) z Pogoni Szczecin w meczu T-Mobile Ekstraklasy, rozegranym w BełchatowieW starciu o piłkę Raul Gonzalez (L) z miejscowego z PGE GKS i Robert Kolendowicz (P) z Pogoni Szczecin w meczu T-Mobile Ekstraklasy, rozegranym w BełchatowiePAP/Grzegorz Michałowski

Przed meczem z Pogonią Szczecin zamykający tabelę T-Mobile Ekstraklasy piłkarze PGE GKS Bełchatów tracili cztery punkty do miejsca gwarantującego utrzymanie w lidze. "Nawet nie chcę myśleć o tym, co będzie jak dzisiaj nie wygramy" - powiedział PAP przed rozpoczęciem spotkania kierownik bełchatowskiej drużyny Dariusz Marzec. Po pierwszej połowie sympatycy PGE GKS marzyli już jednak nie o zwycięstwie, a o remisie.
Bełchatowianie potyczkę z Pogonią rozpoczęli nerwowo. Szybko tracili piłkę i popełniali błędy w obronie. Gola stracili jednak nie po składnej akcji Pogoni, a po stałym fragmencie gry. W 28. minucie Maksymilian Rogalski silnie strzelił z rzutu wolnego, a piłka po rękach Adama Stachowiaka wpadła do siatki. Gospodarzy tuż przed przerwą mógł pognębić Takafumi Akahoshi, ale po jego płaskim uderzeniu Stachowiak zdołał odbić piłkę. Po drugiej stronie boiska jedynym poważniejszym zagrożeniem był przed przerwą strzał Tomasza Wróbla zza pola karne, po którym skutecznie interweniował Dusan Pernis.
Niezadowolony z postawy swoich podopiecznych trener PGE GKS Jan Złomańczuk jeszcze przed przerwą dokonał pierwszej zmiany. Drugą przeprowadził w 56. minucie, zastępując debiutującego w PGE GKS Marko Simica Dawidem Nowakiem. Ten ostatni w tym sezonie jeszcze nie grał, bo przez kilka minionych miesięcy leczył kontuzję kolana. Rekonwalescent nie odmienił jednak losów spotkania. Nowak i jego koledzy nie mieli pomysłu na rozmontowanie szczecińskiej defensywy. Pogoń kontrolowała grę i zasłużenie wywiozła z Bełchatowa komplet punktów.

Po meczu powiedzieli:
Trener Pogoni Szczecin Artur Skowronek:
"Na pewno dzisiaj łatwiej jest komentować wydarzenia z naszej perspektywy. Po ostatnich niepowodzeniach najważniejsze dla nas były punkty. Cieszę się, że zespół wyszedł na boisko zdeterminowany. Choć były słabsze momenty, to zaprezentowaliśmy konsekwencję w grze i ustrzegliśmy się błędów z tyłu, dzięki czemu nie wyjeżdżamy stąd z pustymi rękoma. Zespołu z Bełchatowa nie chcę oceniać. Mieliśmy i mamy do tej drużyny duży szacunek. Mają w składzie dobrych zawodników i myślę, że mimo złej sytuacji można ten zespół jeszcze poskładać".
Trener PGE GKS Bełchatów Jan Złomańczuk: "Przed każdym meczem ligowym mamy rozpracowanego przeciwnika. Wiemy jak gra, znamy mocne oraz silne punkty i pod obserwację trzech, czterech spotkań ligowych rywala przygotowujemy taktykę. Po meczach Pogoni z Lechią i Śląskiem wiedzieliśmy, że Pogoń nie lubi grać przeciwko wysokiemu pressingowi, który mieliśmy dzisiaj stosować. Robiliśmy to jednak tylko przez piętnaście minut, a po stracie bramki to Pogoń grała wysokim pressingiem. Realizacja założeń taktycznych była więc zupełnie odwrotna od tego, o czym rozmawialiśmy przed meczem".

PGE GKS Bełchatów - Pogoń Szczecin 0:1 (0:1)
Bramki: 0:1 Maksymilian Rogalski (28-wolny).
Żółta kartka - PGE GKS Bełchatów: Miroslav Bozok, Raul Gonzalez. Pogoń Szczecin: Takafumi Akahoshi.
Sędzia: Szymon Marciniak (Płock). Widzów 1 450.
PGE GKS Bełchatów: Adam Stachowiak - Raul Gonzalez, Maciej Szmatiuk, Maciej Wilusz, Szymon Sawala - Tomasz Wróbel, Grzegorz Baran, Miroslav Bozok, Łukasz Madej, Alan Stulin (35. Kamil Wacławczyk) - Marko Simic (56. Dawid Nowak).
Pogoń Szczecin: Dusan Pernis - Peter Hricko, Maciej Dąbrowski, Emil Noll, Przemysław Pietruszka - Adrian Budka, Takafumi Akahoshi, Maksymilian Rogalski (90+3. Bartosz Ława), Edi Andradina (84. Wojciech Golla), Robert Kolendowicz (76. Mateusz Lewandowski) - Adam Frączczak.

Wyniki meczów 11. kolejki i tabela ekstraklasy piłkarskiej:

2012-11-09:

Widzew Łódź - Lech Poznań 0:1 (0:0)
Ruch Chorzów - Lechia Gdańsk 0:1 (0:0)

2012-11-10:
Legia Warszawa - Jagiellonia Białystok 1:2 (0:1)
Śląsk Wrocław - Piast Gliwice 1:3 (1:2)
Podbeskidzie Bielsko-Biała - Polonia Warszawa 0:1 (0:0)

2012-11-11:
Korona Kielce - Wisła Kraków 1:1 (0:1)
Górnik Zabrze - KGHM Zagłębie Lubin 0:2 (0:1)

2012-11-12:
PGE GKS Bełchatów - Pogoń Szczecin 0:1 (0:1)

Tabela (mecze, zwycięstwa, remisy, porażki, bramki, punkty, różnica bramek)


1. Legia Warszawa 11 7 3 1 25-12 24 +13
2. Polonia Warszawa 11 7 2 2 23-10 23 +13
3. Lech Poznań 11 7 2 2 15- 6 23 +9
4. Górnik Zabrze 11 5 5 1 17- 9 20 +8
5. Śląsk Wrocław 11 6 1 4 17-16 19 +1
6. Lechia Gdańsk 11 6 0 5 16-13 18 +3
7. Widzew Łódź 11 5 2 4 14-14 17
8. Jagiellonia Białystok 11 3 6 2 11-11 15
9. Piast Gliwice 11 5 0 6 16-18 15 -2
10. Pogoń Szczecin 11 4 2 5 13-14 14 -1
11. Ruch Chorzów 11 4 2 5 11-15 14 -4
12. Wisła Kraków 11 3 3 5 9-14 12 -5
13. Korona Kielce 11 3 3 5 8-16 12 -8
14. KGHM Zagłębie Lubin 11 3 2 6 10-14 8 -4
15. Podbeskidzie Bielsko-Biała 11 1 2 8 12-21 5 -9
16. PGE GKS Bełchatów 11 1 1 9 6-20 4 -14
W przypadku równej liczby punktów o kolejności w końcowej tabeli decydują bezpośrednie mecze;
Zagłębie przystąpiło do rozgrywek z 3 ujemnymi punktami

Mecze w następnej kolejce
2012-11-16:

KGHM Zagłębie Lubin - PGE GKS Bełchatów (18.00)
Lechia Gdańsk - Widzew Łódź (20.45)
2012-11-17:
Piast Gliwice - Podbeskidzie Bielsko-Biała (13.30)
Jagiellonia Białystok - Korona Kielce (15.45)
Polonia Warszawa - Górnik Zabrze (18.00)
2012-11-18:
Lech Poznań - Legia Warszawa (14.30)
Wisła Kraków - Śląsk Wrocław (17.00)
2012-11-19:
Pogoń Szczecin - Ruch Chorzów (18.30)

ah, PAP