Logo Polskiego Radia
PAP
Marcin Nowak 06.01.2013

Grad goli w Madrycie i pogrom w derbach Barcelony

Od zwycięstwa w derbowym meczu nad Espanyolem 4:0 rozpoczęli rok piłkarze Barcelony. Trudniej o trzy punkty w 18. kolejce rozgrywek było Realowi Madryt, który pokonał Real Sociedad San Sebastian 4:3.
Cristiano RonaldoCristiano RonaldoPAP/EPA/Emilio Naranjo

Barcelona punkty w tym sezonie straciła tylko w Gran Derbi z Realem (2:2). Inni rywale nie są w stanie powstrzymać armady trenera Tito Vilanovy, który po grudniowej operacji koniecznej do usunięcia nowotworu ślinianki w niedzielę prowadził z ławki swój zespół.

- Chciałem podziękować wszystkim za wyrazy wsparcia, otrzymałem ich naprawdę dużo. Dziękuję lekarzom i pielęgniarkom ze szpitala w Vall d'Hebron, którzy się mną opiekowali. Przez cały ten czas czułem też, że klub mnie chroni. Podziękowania należą się piłkarzom i wszystkim pracownikom klubu, dla nich to też nie było łatwe. Dziękuje mediom, które szanowały mnie. Proszę o to nadal, bo choć piastuję publiczny urząd, to choroba należy do sfery prywatnej - powiedział Vilanova.

Piłkarze zatroszczyli się o spokój i dobry nastrój szkoleniowca rozstrzygając pojedynek już w pierwszej połowie. Xavi Hernandez, dwukrotnie Pedro Rodriguez i z rzutu karnego Lionel Messi czterokrotnie pokonali bramkarza rywali. Argentyńczyk, który w 2012 roku zdobył łącznie 91 goli, po raz 27. w sezonie wpisał się na listę strzelców. Po przerwie mógł podwyższyć wynik, ale trafił z rzutu wolnego w poprzeczkę.
- Świetnie zaczęliśmy, pierwsze dwa kadranse były spektakularne. W drugiej połowie również graliśmy dobrze, choć nie tak skutecznie jak przed przerwą. Zwycięstwo cieszy i wiemy, ile znaczy dla naszych fanów wygrana z lokalnym rywalem - dodał.

FC Barcelona już pewna mistrzostwa?
"Duma Katalonii" powiększyła do 11 pkt przewagę nad Atletico Madryt, które w niedzielę późnym wieczorem zremisowało z Mallorcą 1:1. Nie zmienił się natomiast 16-punktowy dystans między nią a Realem Madryt, gdyż "Królewscy" przed własną publicznością pokonali Real Sociedad 4:3.
Mecz był szybki, efektowny i dramatyczny. Hat-trickiem popisał się pomocnik gości Xabi Prieto, a ekipę z stolicy poprowadził do sukcesu Portugalczyk Cristiano Ronaldo, który zdobył dwa gole.
Prowadzący gospodarzy jego rodak Jose Mourinho postanowił po raz drugi z rzędu posadzić na ławce rezerwowych podstawowego bramkarza reprezentacji Hiszpanii Ikera Casillasa. Między słupkami stanął jego rodak Adan.

Niemiłe powitanie Mourinho na stadionie w Madrycie
Zgromadzeni na Santiago Bernabeu kibice Realu, którzy Mourinho i Adana powitali... gwizdami, mogli spodziewać się łatwej przeprawy, ponieważ już w drugiej minucie do siatki trafił wybrany niedawno Piłkarzem Roku we Francji Karim Benzema.
Jednak cztery minuty później poważny błąd przy wyprowadzaniu piłki popełniła defensywa "Królewskich", a sytuację próbował ratować Adan. Bramkarz sfaulował szarżującego przeciwnika, sędzia pokazał mu czerwoną kartkę i podyktował rzut karny dla gości. Strzały Prieto nie zdołał obronić Casillas, który pojawił się na boisku.
W 35. minucie ponownie na prowadzeniu znaleźli się piłkarze z Madrytu - strzelcem gola był Niemiec Sami Khedira. Znów jednak radość mistrzów kraju trwała krótko, bowiem po chwili drugi raz na listę strzelców wpisał się Prieto.

Ronaldo uratował zwycięstwo
Po zmianie stron przypomniał o sobie nominowany do nagrody FIFA i magazynu "France Football" - Złotej Piłki - Cristiano Ronaldo. Dzięki bramkom Portugalczyka z 68. i 70. minuty Real wywalczył komplet punktów. Wprawdzie niedługo po tej drugiej, zdobytej z rzutu wolnego, Casillasa po raz trzeci pokonał Prieto, ale gościom nie udało się wyrównać.
W tym meczu Ronaldo, który ma już 16 bramek w La Liga, wystąpił po raz pierwszy w nowych butach, które zapisane są liczbami symbolizującymi jego dokonania w ubiegłym roku. Znalazł się tam m.in. dorobek strzelecki w drużynie narodowej (dziewięć) i wszystkich rozgrywkach klubowych (60), liczba spotkań rozegranych w reprezentacji (14) czy wiek piłkarza (27) oraz "jedynka" symbolizująca pierwszy tytuł mistrza Hiszpanii w barwach Realu.

Mourinho: mogą na mnie gwizdać
Mourinho, pytany po spotkaniu o niemiłe powitanie, odparł: "Kibice mogą na mnie gwizdać przed każdym meczem, byleby później tak świetnie, jak dziś, wspierali piłkarzy. Szkoda tylko, że przeze mnie cierpi też Adan, który myślał, że gwizdy są dla niego. Fani powinni mu okazać większy szacunek. Zasłużył na to".


Wyniki meczów 18. kolejki i tabela piłkarskiej ekstraklasy Hiszpanii:

niedziela

Barcelona 4 - Xavi 10, Pedro 15, 27, Lionel Messi 29-karny
Espanyol 0

Real Madryt 4 - Karim Benzema 2, Sami Khedira 35, Cristiano Ronaldo 68, 70
czerwona kartka: Antonio Adan 6
Real Sociedad 3 - Xavier Prieto 9-karny, 40, 76
czerwona kartka: Daniel Estrada 79

Celta Vigo 3 - Iago Aspas 9, 31-karny, Alex Lopez 52
Real Valladolid 1 - Alberto Bueno 12-karny

Real Mallorca 1 - Kevin Garcia 87
Atletico Madryt 1 - Raul Garcia 72

sobota
Sevilla 1 - Emir Spahic 83
Osasuna 0

Deportivo Coruna 1 - Pizzi 57
Malaga 0

Granada CF 1 - Brayan Angulo 50
czerwona kartka: Mikel Rico 34
Valencia 2 - Jonas 59, Pablo Piatti 82

Levante 3 - Christian Lell 26, Vicente Iborra 45, Nabil El Zhar 69
Athletic Bilbao 1 - Artiz Aduriz 6
czerwona kartka: Aymeric Laporte 44

piątek

Real Saragossa 1 - Paco Montanes 77
czerwona kartka: Alvaro Gonzalez
Real Betis 2 - Ruben Castro 44, Jorge Molina 58

grają w poniedziałek
Rayo Vallecano - Getafe

tabela:

M Z R P bramki pkt
1. Barcelona 18 17 1 0 61 19 52
2. Atletico Madryt 18 13 2 3 38 18 41
3. Real Madryt 18 11 3 4 45 20 36
4. Malaga 18 9 4 5 28 13 31
5. Real Betis 18 10 1 7 28 29 31
6. Levante 18 9 3 6 24 25 30
7. Valencia 18 8 3 7 25 27 27
8. Real Sociedad 18 7 4 7 27 24 25
9. Rayo Vallecano 17 8 1 8 22 32 25
10. Getafe 17 7 3 7 21 25 24
11. Real Valladolid 18 6 4 8 24 24 22
12. Sevilla 18 6 4 8 23 26 22
13. Real Saragossa 18 7 1 10 21 26 22
14. Athletic Bilbao 18 6 3 9 22 37 21
15. Celta Vigo 18 5 3 10 19 23 18
16. Real Mallorca 18 4 5 9 17 30 17
17. Granada CF 18 4 4 10 14 27 16
18. Espanyol 18 3 6 9 19 30 15
19. Deportivo Coruna 18 3 6 9 22 39 15
20. Osasuna 18 3 5 10 14 20 14

man