PAP
Aneta Hołówek
02.03.2013
Serie A: prezes Cagliari ma swój honor. Woli zostać w areszcie
Prezydent włoskiego klubu piłkarskiego Cagliari Massimo Cellino, zatrzymany 14 lutego związku z nieprawidłowościami przy budowie stadionu, nie chce opuścić aresztu, choć policja zgodziła się na złagodzenie środka karnego - areszt domowy.
- Opuszczę areszt policyjny tylko w przypadku, gdy zostanie potwierdzone, że nie uczyniłem niczego niezgodnego z prawem. Złagodzenie środka prawnego mnie nie interesuje - powiedział 75-letni Cellino.
Razem z nim zatrzymano osobę nadzorującą wydawanie środków publicznych Stefano Lilliu oraz Mauro Continego, burmistrza Quatru, gdzie obiekt się znajduje. Zarzuca się im oszustwo i defraudację. W listopadzie zatrzymano w tej sprawie trzy inne osoby, które pozostają w areszcie domowym.
Piłkarze Cagliari, zajmujący po 26. kolejkach 13. miejsce w tabeli Serie A, od obecnego sezonu grają na nowym stadionie Is Arenas. Poprzednio występowali na Stadio Sant'Elia, ale po wejściu w spór z miastem ostatnie mecze poprzednich rozgrywek zespół rozegrał w odległym o ponad tysiąc kilometrów Trieście.
ah