Logo Polskiego Radia
PAP
Aneta Hołówek 08.03.2013

22 lata więzienia dla piłkarza za szokującą zbrodnię

Były bramkarz i kapitan słynnego klubu piłkarskiego Flamengo Rio de Janeiro - Bruno został skazany na 22 lata więzienia za morderstwo swojej konkubiny. Poćwiartowane zwłoki kobiety rzucono psom w celu zatarcia śladów zbrodni.

Sąd w Contagem w południowo-wschodniej Brazylii uznał w piątek, że Bruno zlecił zamordowanie 25-letniej modelki Elizy Samudio.
28-letni były piłkarz przyznał przed sądem, że wiedział o planowanej zbrodni i ją zaakceptował, ale zaprzeczył, jakoby był zleceniodawcą. Oświadczył, że za morderstwem stali jego przyjaciel Luiz Ferreira Romao zwany Macarrao oraz kuzyn Jorge Luiz Rosa, a egzekucję wykonał trzeci mężczyzna, Marcos Aparecido dos Santos - Bola.
"Nie wydałem rozkazu, ale go zaakceptowałem" - oświadczył Bruno.
Eliza Samudio, z którą miał syna, została porwana, a następnie zamordowana w czerwcu 2010 roku. Jak przyznał Bruno, udusił ją Bola. Miał mu w tym pomagać Macarrao, który trzymał kobietę za ręce, a potem poćwiartował ciało i rzucił je psom.
W listopadzie ubiegłego roku Macarrao został skazany na 15 lat więzienia. Podczas procesu zeznał, że zbrodnię zlecił Bruno, wściekły na kobietę, która żądała alimentów i zapowiedziała, że na podstawie testów DNA udowodni, iż to on jest ojcem jej dziecka. Chłopczyk ma dziś trzy lata.
Bruno odbywa już karę czterech i pół roku więzienia, którą w grudniu 2010 roku sąd w Rio de Janeiro orzekł za uprowadzenie Elizy Samudio, znęcanie się nad nią, gdy była w ciąży, oraz podawanie środków, które miały doprowadzić do poronienia.

ah