Logo Polskiego Radia
PAP
Martin Ruszkiewicz 23.03.2013

Kubica wypadł z trasy, w Rajdzie Wysp Kanaryjskich już nie pojedzie

Robert Kubica i Maciej Baran nie ukończyli Rajdu Wysp Kanaryjskich. Polska załoga wypadła z drogi na trasie drugiego sobotniego odcinka specjalnego.

Auto zostało poważnie uszkodzone, załoga nie mogła kontynuować jazdy.

Jak poinformowali organizatorzy, Kubica z pilotem Maciejem Baranem nie doznali żadnych poważnych obrażeń, o własnych siłach opuścili rozbite auto.

Kierowca z Krakowa urwał w samochodzie lewe, tylne koło. Do wypadku doszło na 16 km trasy odcinka specjalnego San Bartolome de Tirajana - Disa, który miał w sumie 21,4 km.
Citroen Racing w oficjalnym komunikacie poinformował, że Kubica zbyt późno rozpoczął hamowanie przed prawym zakrętem. Samochód uderzył w barierę, obu zawodnikom nic się nie stało. Uszkodzenia tylnego zawieszenia było na tyle poważne, że rajdówki nie udało by się naprawić w serwisie.

Przed sobotnimi odcinkami Kubica o 1.06,7 s wyprzedzał dwukrotnego triumfatora imprezy (2010 i 2012) Czecha Jana Kopecky'ego jadącego Skodą Fabią S2000 oraz o 1.51,0 s Irlandczyka Craiga Breena (Peugeot 207 S2000), mistrza świata SWRC w ubiegłym sezonie.

37. Rajd Wysp Kanaryjskich zakończył się zwycięstwem Kopecky'ego.

Wideo ze środka samochodu Roberta Kubicy podczas pierwszego OS Rajdu Wysp Kanaryjskich:


mr