Logo Polskiego Radia
PAP
Martin Ruszkiewicz 28.03.2013

Polonia - Legia. Kosecki: przed derbami atmosfera w szatni jest napięta

Piłkarz Legii Warszawa Jakub Kosecki przyznał, że to na jego zespole ciąży większa presja związana z sobotnim wyjazdowym meczem ekstraklasy przeciwko Polonii Warszawa.
Jakub KoseckiJakub Kosecki Legia.com
Posłuchaj
  • Trener Legii Jan Urban liczy na zwycięstwo w derbach Warszawy (Naczelna Redakcja Sportowa/IAR)
  • Jakub Kosecki przyznaje, że dla niego, syna legionisty, to szczególny mecz (Naczelna Redakcja Sportowa/IAR)
Czytaj także

- Atmosfera w szatni jest napięta, ale podchodzimy też do tego meczu ze spokojem. Rozegramy go na dużej ambicji, wiemy jak prestiżowe jest to spotkanie. Ja zamierzam dać z siebie "ponad maksimum" - zapewnił niespełna 23-letni pomocnik na konferencji prasowej.

Wagę spotkania docenia także trener Urban. - Chciałoby się powiedzieć, że to mecz tak samo ważny, jak każdy inny, ale tak nie jest. Każde miasto żyje derbami, w Warszawie nie jest inaczej. Niezależnie od tego, na ile Polonia osłabiła się kadrowo, jak słabo rozpoczęła rundę rewanżową, my i tak wiemy, że łatwo nie będzie - ocenił szkoleniowiec.

Podkreślił także, że chciałby wreszcie ograć lokalnego rywala. - Kiedy prowadziłem poprzednio Legię, o ile dobrze pamiętam wszystkie starcia z Polonią kończyły się remisami. Zatem nigdy z nią nie wygrałem, ale też nie przegrałem - powiedział.

Sobotnie starcie będzie setnym meczem Urbana w roli szkoleniowca stołecznej drużyny. Do Legii dołączył w maju ubiegłego roku, ale pracował tam też w latach 2007-2010. - Może chłopaki sprawią mi pozytywną niespodziankę na ten jubileusz. Poza tym gdybyśmy wygrali, to nadchodzące Święta byłyby dużo lepsze - żartował szkoleniowiec.

Dwaliszwili nie będzie asem

Spytany o rolę Władimira Dwaliszwilego w starciu z byłą drużyną Gruzina, Urban wypowiadał się ostrożnie.

- Na pewno nie można powiedzieć, że jest moim "asem", bo przecież jego najlepiej znają piłkarze i trener Polonii. Ale kadrę mamy szeroką, cieszę się, że wszyscy są zdrowi, choć trochę obawiam się o Marka Saganowskiego - nie wiem, czy aby nie łapie go grypa - poinformował.

W sobotnim spotkaniu zabraknie obrońcy Artura Jędrzejczyka, który będzie pauzował za kartki. - Nie musiałem za długo myśleć, kim go zastąpić. Do wyboru - do koloru, trochę tego towaru jest - powiedział Urban z uśmiechem, ale dodał, że nie zdecydował jeszcze, na kogo postawi w sobotę.

"Jesteśmy drużyną"

Z kolei Kosecki zapewnił, że nie skupia się na jednostkach, a raczej na drużynie.

- Oczywiście, dobrze mieć w zespole zawodników, którzy niedawno grali w Polonii. Trochę ich podpytujemy o słabe strony rywala, na pewno trener też się ich poradzi. Osobiście najbardziej liczę na Miroslava Radovica (serbskiego pomocnika Legii), bo on jest ostatnio w najlepszej formie i potrafi pociągnąć zespół. Ale tak naprawdę wszyscy będziemy zmotywowani - zaznaczył.

Legia nie zdobyła kompletu punktów przy Konwiktorskiej od siedmiu lat. Zdaniem Koseckiego nie ma to jednak większego znaczenia.

- Przed meczem z Lechem Poznań też była mowa o tym, że od jakiegoś czasu nie wywieźliśmy stamtąd trzech punktów, a jednak udało nam się wygrać - przypomniał wychowanek klubu z Łazienkowskiej. W listopadzie 2012 roku Legia pokonała Lecha na wyjeździe 3:1, a Kosecki zdobył jedną z bramek.

- Niemniej wiemy, że to my będziemy w sobotę faworytami i to na nas będzie ciążyć większa presja - dodał.

Początek 56. ligowych derbów Warszawy w Wielką Sobotę o godzinie 18.

mr