Logo Polskiego Radia
PAP
Martin Ruszkiewicz 21.04.2013

Vettel triumfuje w GP Bahrajnu. Reszta podium dla Lotus-Renault

Niemiec Sebastian Vettel (Red Bull-Renault) wygrał w niedzielę wyścig o Grand Prix Bahrajnu, czwartą eliminację tegorocznych mistrzostw świata Formuły 1. Dzięki temu mistrz świata umocnił się na prowadzeniu w klasyfikacji generalnej.
Sebastian VettelSebastian Vettel PAP/EPA/SRDJAN SUKI

To drugie z rzędu zwycięstwo niemieckiego kierowcy w Bahrajnie. Vettel startował z drugiej pozycji, po tym jak w sobotę pole position niespodziewanie wywalczył jego rodak Nico Rosberg (Mercedes GP).

25-letni Vettel wyszedł na prowadzenie krótko po starcie. Na ostatnich okrążeniach konsekwentnie straty do niego zmniejszał Fin Kimi Raikkonen (Lotus-Renault), ale zabrakło mu czasu by dogonić Niemca.

Vettel, który triumfował w trzech ostatnich edycjach mistrzostw świata, odniósł drugie zwycięstwo w tym sezonie i 28. w karierze. W klasyfikacji generalnej ma 77 punktów i o 10 wyprzedza Raikkonena.

Fin, który po raz 21. z rzędu zajął punktowaną pozycję, dotarł do mety 9,1 s później od Vettela. Trzecie miejsce zajął jego partner z drużyny Francuz Romain Grosjean, osiągając najlepszy wynik w tym sezonie. Przed rokiem skład podium był identyczny.

Niedzielny wyścig był jubileuszowym dla 36-letniego Australijczyka Marka Webbera, partnera Vettela w Red Bull-Renault. Wystartował on po raz 200. w wyścigu Formuły 1. W Bahrajnie zajął dopiero siódme miejsce (został cofnięty na starcie o trzy pozycje za niebezpieczną jazdę na torze w Chinach), ale dzięki 32 punktom wywalczonym w tym sezonie przyczynia się do prowadzenia swojego zespołu w klasyfikacji konstruktorów. Red Bull-Renault ma w niej 109 pkt, o 16 więcej niż drugi team - Lotus-Renault.

Kierowcy po raz czwarty z rzędu musieli rywalizować bez kontrolek ostrzegawczych w kokpicie. Międzynarodowa Federacja Samochodowa (FIA) poinformowała przed wyścigiem, że z przyczyn technicznych musiała wyłączyć system, który uaktywnia specjalne lampki w pojazdach w przypadku niebezpieczeństwa na torze. Kontrolki miały uzupełnić sygnalizowane kolorowymi flagami instrukcje od sędziów

mr