Logo Polskiego Radia
PAP
Aneta Hołówek 23.04.2013

Liga Mistrzów: Bayern - Real Madryt w finale? Wszystko na to wskazuje

We wtorek Bayern Monachium zmierzy się w Allianz Arenie z Barceloną. W środę Borussia Dortmund podejmie w pierwszym półfinale Real Madryt.
Posłuchaj
  • Ewa Wysocka (PR Barcelona) - hiszpańskie kluby - FC Barcelona i Real Madryt - przed meczami półfinałowymi Ligi Mistrzów (IAR)
  • Wojciech Szymański (PR Berlin) - przed meczem półfinałowym Ligi Mistrzów Bayern Monachium - FC Barcelona (IAR)
Czytaj także

W pierwszym półfinale w Monachium dojdzie do niemiecko - hiszpańskiego pojedynku. Naprzeciwko siebie staną Bayern i Barcelona. W ankiecie zorganizowanej przez brytyjską firmę YouGov aż 37 procent ankietowanych stawia na końcowe zwycięstwo Bawarczyków. W Barcelonę wierzy tylko osiem procent.
Bayern jest na fali. W 28. kolejce Bundesligi zapewnił sobie już mistrzostwo kraju, zagra w finale Pucharu Niemiec (1 czerwca z VfB Stuttgart) i ma wszelkie atuty, by pokonać również Barcelonę.
Wiadomo, że Jupp Heynckes nie może postawić na swojego najlepszego napastnika Chorwata Mario Mandzukica. Jest on zawieszony za kartki. Niemieckie media spekulują zatem, czy w wyjściowym składzie wyjdzie Mario Gomez czy też Claudio Pizarro. Większe szanse ma pierwszy z nich, który w ciągu tygodnia zdobył... sześć goli.
Do pełni zdrowia powoli wraca Lionel Messi

W Barcelonie nie wyobrażają sobie półfinału bez Argentyńczyka. Jest on ich gwarantem sukcesu i dlatego też w ostatnich tygodniach był bardzo oszczędzany.
W ćwierćfinałach Bayern nie miał żadnych problemów z Juventusem Turyn (dwukrotnie wygrali po 2:0), a Barcelona wyeliminowała Paris Saint Germain (2:2 i 1:1).
Bayern w finale był już w zeszłym roku, ale uległ w nim Chelsea Londyn po rzutach karnych. Katalończycy bardzo dobrze radzą sobie na niemieckich boiskach. W ośmiu ostatnich pojedynkach schodzili z murawy niepokonani.
Obie ekipy mają wielką chrapkę na finał. W krajowych ligach radzą sobie bardzo dobrze i teraz chcą sezon ukoronować zwycięstwem w Lidze Mistrzów.

We środę kolejny pojedynek Borussi z Realem

Borussia z "Królewskimi" rywalizowała w tym sezonie już dwukrotnie w fazie grupowej. Przed własną publicznością wygrali 2:1, na Santiago Bernabeu był remis 2:2.
Teraz jest to jednak całkiem inna stawka meczu. Real był wówczas w kryzysie. Nie najlepiej radził sobie w Primera Division, a trener Jose Mourinho był pod ostrzałem mediów. Teraz sytuacja się poprawiła, ale i BVB wydaje się być lepsze. Podopieczni Juergena Kloppa sobotnim zwycięstwem nad Mainz zapewnili sobie wicemistrzostwo Niemiec, a Robert Lewandowski trafił w 12. kolejnym meczu Bundesligi.
"Lewy", lider klasyfikacji strzelców w niemieckiej ekstraklasie, wie jak zdobywać gole w meczach z Realem. W hiszpańskich mediach mówi się nawet, że zainteresowany jego transferem do madryckiego klubu jest Mourinho. Polak niczego nie komentuje. W jedenastce znajdą się prawdopodobnie również kapitan polskiej kadry Jakub Błaszczykowski i Łukasz Piszczek.
Piłkarze Borussii mocno męczyli się w ćwierćfinale

Z innym zespołem z Półwyspu Iberyjskiego Malagą wygrali po dramatycznej końcówce. Dwumecz skończył się skandalem, ponieważ sędzia dwukrotnie zaliczył bramki ze spalonych, w tym decydującą o awansie ekipy z Dortmundu.
Teraz BVB nie chce dopuścić do takich sytuacji. - Zrobimy wszystko, by już wcześniej rozstrzygnąć losy spotkań półfinałowych - zaznaczył Klopp.
Borussia i tak zrobiła już znacznie więcej, niż od niej oczekiwano. Awans do półfinału jest wielkim sukcesem. - Dlatego właśnie my już nie musimy niczego udowadniać. My już swoje w tym sezonie zrobiliśmy, ale apetyt rośnie w miarę jedzenia. Zdajemy sobie sprawę z szansy, jaka przed nami się otworzyła i zrobimy wszystko, by ją wykorzystać - dodał szkoleniowiec.
Najtrudniej będzie zatrzymać Cristiano Ronaldo. Gwiazda Realu i portugalskiej reprezentacji jest najskuteczniejszym zawodnikiem obecnej edycji Ligi Mistrzów. Na koncie ma już jedenaście trafień. Jest najczęściej faulowanym piłkarzem - 26 razy i oddał najwięcej strzałów na bramkę - 70 (Lewandowski - 35).
Zatrzymać spróbuje go Piszczek, który znakomicie radził sobie w fazie grupowej. - Nie ma jednak recepty na takiego gracza. On w każdej sytuacji jest w stanie pokazać coś nowego i nieprzewidywalnego - chwalił Ronaldo polski obrońca.
Dla Realu będzie to 24. półfinał Ligi Mistrzów, dla BVB dopiero trzeci.

Program półfinałów (wszystkie mecze o godz. 20.45):

wtorek, 23 kwietnia
Bayern Monachium - Barcelona

środa, 24 kwietnia
Borussia Dortmund - Real Madryt

rewanże
wtorek, 30 kwietnia

Real Madryt - Borussia Dortmund

środa, 1 maja

Barcelona - Bayern Monachium


ah, man