Logo Polskiego Radia
PAP
Martin Ruszkiewicz 25.04.2013

Liga Mistrzów: Borussia - Real Madryt. Watzke: chcemy, żeby Lewandowski został

Po meczu z Realem Madryt, w którym Robert Lewandowski zdobył cztery bramki, nie ustają spekulacje, czy opuści on Borussię. Dyrektor Hans-Joachim Watzke dał do zrozumienia, że Polak zostaje, nawet gdyby klub miał zrezygnować z odstępnego.
Robert LewandowskiRobert LewandowskiPAP/EPA/FRISO GENTSCH

- Dziwię się wszystkim komentarzom, nic takiego mnie nie interesuje. Życzę sobie, by Lewandowski został u nas, nawet takim kosztem, że za rok odejdzie za darmo - powiedział .

Polski napastnik kontrakt z Borussią ma podpisany do końca czerwca 2014 roku. Wielokrotnie obie strony siadały do rozmów. Ani razu nie doszło do porozumienia, za to w mediach wymieniane były kolejne kluby, które się interesowały superstrzelcem. Ostatnio coraz częściej mówiło się o Bayernie Monachium, do którego przeniesie się w lipcu Mario Goetze.

Różnica między Lewandowskim a niemieckim pomocnikiem jest jednak olbrzymia. Polak, którego menedżerem jest Cezary Kucharski, nie ma w kontrakcie kwoty odstępnego. A właśnie z takiego zapisu skorzystali Bawarczycy przy zakupie Goetzego. Wychowanek BVB mógł zmienić barwy, jeśli inny klub zapłaciłby za niego 37 mln euro. Tak też się stało.

- Chcę podkreślić, że wiele moich życzeń się spełniło, a teraz najważniejszym jest zatrzymanie Lewandowskiego - zaznaczył Watzke w wywiadzie dla telewizji Sky.

Sam zainteresowany całej sprawy nie chce komentować. - W sobotę gramy w Bundeslidze z Fortuną Duesseldorf, za parę dni mamy rewanż z Realem w Madrycie. Skupiam się wyłącznie na tym, co mam do zrobienia na boisku w barwach Borussii. To jest dla mnie najważniejsze. Co stanie się potem? Na razie trzeba poczekać - powiedział.

mr