Logo Polskiego Radia
PAP
Aneta Hołówek 26.04.2013

Świat się kręci wokół Lewandowskiego: co godzina nowa plotka

Dyrektor sportowy Borussii Dortmund Michael Zorc jest coraz bardziej zirytowany spekulacjami na temat ewentualnego transferu piłkarza tego zespołu Roberta Lewandowskiego. "Będziemy co godzinę słyszeć nową plotkę" - przyznał w piątek.

Transferowa wrzawa wokół Lewandowskiego - strzelca czterech goli w półfinałowym meczu Ligi Mistrzów z Realem Madryt (4:1) - rozgorzała po informacji dziennika "Bild", jakoby polski napastnik zawarł dwie alternatywne umowy z Bayernem. Jedna miałaby zacząć obowiązywać od nowego sezonu, a druga od lata 2014 roku (wówczas wygasa kontrakt piłkarza z Borussią). W piątkowe południe Bayern w oświadczeniu na swojej stronie internetowej zaprzeczył jednak tym doniesieniom.
- Teraz będziemy co godzinę zasypywani nowymi plotkami na temat naszego zawodnika, ale ilość tych doniesień nie spowoduje, że informacja stanie się bardziej prawdziwa - powiedział w piątek Zorc agencji DPA.
Dzień wcześniej trener Borussii Juergen Klopp zapewnił, że Lewandowski pozostanie w tym klubie na przyszły sezon. - Jestem o to zupełnie spokojny. Nie rozumiem, dlaczego jego menedżer przekazuje inne informacje - powiedział.
- Nie mam informacji, że Lewandowski miałby nas opuścić. W jego kontrakcie nie ma klauzuli odstępnego, więc jeśli klub nie będzie chciał, to go nie sprzeda. A na razie Borussia nie chce jego odejścia - podkreślił Klopp na konferencji prasowej.
W ten sposób szkoleniowiec odniósł się do słów polskiego menedżera napastnika - Cezarego Kucharskiego, który na antenie TVP Info powiedział, że Lewandowski w przyszłym sezonie "będzie grał w większym klubie niż Borussia Dortmund".

ah