Logo Polskiego Radia
PAP
Martin Ruszkiewicz 05.05.2013

Premier League: Chelsea bliżej LM. Bez goli w derbach Liverpoolu

Piłkarze Chelsea Londyn pokonali 1:0 nowego mistrza Anglii Manchester United w szlagierowym meczu 36. kolejki Premier League. Wcześniej Liverpool zremisował bezbramkowo w derbach z Evertonem.
Fragment meczu Manchester United - Chelsea LondynFragment meczu Manchester United - Chelsea LondynPAP/EPA/Lindsey Parnaby

Piłkarze Evertonu, który wygrał tylko jedno z 13 ostatnich spotkań ligowych z lokalnym rywalem, cieszyli się wprawdzie z gola w 56. minucie, kiedy to do siatki piłkę posłał kończący karierę Francuz Sylvain Distin, ale arbiter nie uznał trafienia, bo chwilę wcześniej dopatrzył się przewinienia innego zawodnika Evertonu.

- Nie chcę wyjść na zrzędliwego trenera, ale dziś zdobyliśmy prawidłowego gola. Powinien zostać zaliczony - ocenił po spotkaniu szkoleniowiec gości David Moyes.

Ciekawiej niż na boisku było na trybunach stadionu Anfield. Przed rozpoczęciem spotkania fani gospodarzy wznieśli do góry czerwone i niebieskie kartoniki (barwy, odpowiednio, Liverpoolu i Evertonu), które uformowały napis "Thanks". W ten sposób wyrazili wdzięczność klubowi z Goodinson Park za poparcie, jakie okazał w związku ze słynną katastrofą Hillsborough. W kwietniu 1989 roku życie straciło 96 kibiców "The Reds".

Na dwie kolejki przed końcem sezonu Everton jest szósty w tabeli z dorobkiem 60 punktów. Do piątego miejsca, dającego prawo udziału w europejskich pucharach, traci pięć "oczek". Liverpool jest siódmy i ma o pięć mniej od lokalnego rywala.

Coraz bliżej zapewnienia sobie miejsca w kolejnej edycji Ligi Mistrzów są piłkarze Chelsea Londyn. W niedzielne popołudnie poradzili sobie na Old Trafford z 20-krotnym zwycięzcą ekstraklasy Manchesterem United. "Czerwone Diabły" kończyły spotkanie w dziesiątkę - sędzia usunął w boiska Brazylijczyka Rafaela Da Silvę za kopnięcie rodaka w barwach Chelsea Davida Luiza.

Kilka minut wcześniej goście przeprowadzili decydującą akcję. Hiszpan Juan Mata uderzył z pola karnego w kierunku bramki, piłka odbiła się od słupka i wpadła do siatki. Wcześniej tor jej lotu nieznacznie zmienił interweniujący obrońca Phil Jones i to jemu przypisano gola.

W tabeli "The Blues" są na trzeciej pozycji. Mają punkt przewagi nad Arsenalem Londyn i trzy nad innym lokalnym rywalem - Tottenhamem, z którym zmierzą się w środę w zaległym spotkaniu.

Trzy pierwsze drużyny Premiership awansują bezpośrednio do Ligi Mistrzów, czwarta musi przejść eliminacje, a piąta wystartuje w Lidze Europejskiej.

mr