Logo Polskiego Radia
PAP
Marcin Nowak 22.05.2013

Wyprawa na Everest: Cieszewskiego i Wróblewskiego zatrzymał wiatr

Piotra Cieszewskiego z Warszawy oraz Bartłomieja Wróblewskiego z Poznania zatrzymał w ataku szczytowym na Mount Everest (8848 m) silny wiatr na wysokości ok. 8000 m.
Mount EverestMount EverestWikimedia Commons CC/Pavel Novak

Członkowie międzynarodowej wyprawy chcą uczcić 60. rocznicę pionierskiego zdobycia "Góry Gór".
- Pogoda się załamała. Prędkość wiatru dochodzi do 70 km/h. Pozostajemy w obozie czwartym na 7920 m. Jeśli warunki się poprawią, szczyt zaatakujemy tej nocy. Jeśli nie - będziemy schodzić - przekazał Wróblewski, dyrektor Instytutu Prawa na Wydziale Zamiejscowym Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej w Poznaniu, któremu do Korony Ziemi (najwyższe szczyty poszczególnych kontynentów) brakuje tylko Everestu.
Kilka dni temu zbyt silny wiatr sprawił, że z drogi na szczyt musiał zawrócić pochodzący z Cieszyna Grzegorz Michałek. Członek Klubu Alpinistycznego przy Grupie Beskidzkiej GOPR doszedł do wysokości 8250 m i tym samym został rekordzistą największej deniwelacji - 10 330 m. 13 sierpnia minionego roku osiągnął tzw. suche dno (2080 m) w najgłębszej znanej jaskini na świecie Krubera-Woronia, znajdującej się w Masywie Arabiki na pograniczu Abchazji i Gruzji.
Szerpa Tenzing Norgay i Nowozelandczyk Edmund Hillary byli pierwszymi wspinaczami, którzy stanęli na wierzchołku Everestu - 29 maja 1953 roku.

man