Logo Polskiego Radia
polskieradio.pl
Aneta Hołówek 02.06.2013

Legia zasiadła na tronie, ale najpierw rozgromiła ustępującego mistrza

Chociaż warszawska Legia zapewniła sobie tytuł mistrza Polski już przed niedzielnym meczem ze Śląskiem Wrocław to zapał z jakim podopieczni Jana Urbana przystąpili do kończącego sezon spotkania jest godny podziwu. Legia rozgromiła ustępującego mistrza 5:0.
Drużyna Legii Warszawa fetuje zdobycie tytułu Mistrza Polski po wygranej 5:0 w meczu ostatniej kolejki ze Śląskiem Wrocław Drużyna Legii Warszawa fetuje zdobycie tytułu Mistrza Polski po wygranej 5:0 w meczu ostatniej kolejki ze Śląskiem WrocławPAP/Leszek Szymański
Posłuchaj
  • Legia Warszawa - Śląsk Wrocław 2:0 (Jedynka/Studio S-13)
  • Legia Warszawa - Sląsk Wrocław 5:0 (Jedynka/Studio S-13)
Czytaj także

Spotkanie na Łazienkowskiej było konfrontacją nowego mistrza kraju (Legia) z ustępującym (Śląsk). Mecz rozpoczął się z ponad piętnastominutowym opóźnieniem, ponieważ sympatycy warszawskiej drużyny odpalając materiały pirotechniczne tak zadymili stadion, że widoczność praktycznie była zerowa.
Kibice szczelnie wypełnili obiekt, a do atmosfery święta dostosowali się piłkarze stołecznego klubu. Już w 13. minucie prowadzenie Legii dał Marek Saganowski, który po dośrodkowaniu Michała Kucharczyka głową pokonał Rafała Gikiewicza.
Dwie minuty później było 2:0. Tym razem dośrodkowanie Kucharczyka trafiło do Jakuba Koseckiego. Skrzydłowy sam mógł strzelać, ale dograł do lepiej ustawionego Saganowskiego, a ten bez trudu skierował piłkę do siatki.
W 25. minucie Saganowski mógł skompletować hat-tricka, ale przegrał pojedynek sam na sam z bramkarzem Śląska. Napastnik dopiął jednak celu siedem minut później. W polu karnym Rafał Grodzicki sfaulował Koseckiego. Namawiany przez kolegów Saganowski podszedł do piłki i mocnym strzałem niemal w środek bramki podwyższył na 3:0.
Mimo wysokiego prowadzenia Legia wciąż atakowała. Czwartego gola jeszcze przed przerwą zdobył Kucharczyk.
W drugiej połowie tempo osłabło, jednak po nieco ponad godzinie gry było już 5:0. Na listę strzelców wpisał się Miroslav Radovic. Po chwili legioniści wykonali charakterystyczną kołyskę, bo niedawno Serbowi urodziły się bliźniaki.
W 77. minucie na boisku pojawił się Michał Żewłakow, za Dicksona Choto. Obaj zdecydowali się po tym sezonie zakończyć karierę. Zarówno dla schodzącego, jak i wchodzącego koledzy z drużyny utworzyli szpaler.
Po ostatnim gwizdku rozpoczęła się uroczysta dekoracja. Najpierw wrocławian, którzy mimo blamażu w ostatnim meczu cieszyli się z trzeciego miejsca w sezonie 2012/13, a następnie mistrzów Polski, drużynę Legię Warszawa, która na tron wróciła po siedmiu latach przerwy. To jej dziewiąty tytuł. Puchar wznieśli Tomasz Kiełbowicz i Żewłakow. Po chwili cała drużyna wykonała z nim rundę honorową wokół boiska.
Po meczu zespół Legii autokarem ma przejechać w towarzystwie kibiców na Agrykolę, gdzie odbędzie się świętowanie tytułu.

Powiedzieli po meczu:
Stanislav Levy (trener Śląska Wrocław):
"Przede wszystkim chcę pogratulować Legii mistrzostwa i Pucharu Polski. To obecnie zdecydowanie najlepsza drużyna w kraju. Zależało nam na zwycięstwie i zaczęliśmy mecz bardzo ofensywnie. Niestety, słabo graliśmy w obronie. Popełnialiśmy błędy, brakowało nam agresywności. Szczęśliwie dla nas Piast Gliwice także dziś przegrał i możemy cieszyć się z trzeciego miejsca".
Jan Urban (trener Legii Warszawa): "Wszystko super się ułożyło, bo po Pucharze Polski czuliśmy niedosyt. Zdobyliśmy trofeum, ale u siebie przegraliśmy. Wiedzieliśmy, że Śląsk ruszy na nas, a my uwielbiamy grać z kontry i świetnie nam to wychodziło. Goście po tych szybko straconych golach praktycznie się poddali. Zrelaksowany siedziałem na ławce rezerwowych i patrzyłem na te pełne trybuny. Pomyślałem, że dla takich chwil warto ciężko pracować".

Legia Warszawa - Śląsk Wrocław 5:0 (4:0)
Bramki: 1:0 Marek Saganowski (13), 2:0 Marek Saganowski (15), 3:0 Marek Saganowski (32-karny), 4:0 Michał Kucharczyk (39), 5:0 Miroslav Radovic (62).
Żółta kartka - Legia Warszawa: Jakub Kosecki. Śląsk Wrocław: Łukasz Gikiewicz, Tadeusz Socha.
Sędzia: Tomasz Garbowski (Opole). Widzów 31 000.
Legia Warszawa: Dusan Kuciak - Tomasz Brzyski, Dickson Choto (77. Michał Żewłakow), Inaki Astiz, Jakub Rzeźniczak (46. Bartosz Bereszyński) - Michał Kucharczyk, Tomasz Jodłowiec, Dominik Furman, Jakub Kosecki, Miroslav Radovic - Marek Saganowski (72. Danijel Ljuboja).
Śląsk Wrocław: Rafał Gikiewicz - Krzysztof Ostrowski (46. Mariusz Pawelec), Adam Kokoszka, Rafał Grodzicki, Tadeusz Socha - Piotr Ćwielong, Mateusz Cetnarski (34. Przemysław Kaźmierczak), Dalibor Stevanovic, Waldemar Sobota, Sebastian Mila (66. Sylwester Patejuk) - Łukasz Gikiewicz.

Tak relacjonowaliśmy ostatnią kolejkę Ekstraklasy

90 minuta - koniec meczu w Łodzi. Podbeskidzie utrzmało się w Ekstraklasie, GKS spada do 1. ligi!

90 minuta - w 85. minucie Piast strzela kolejnego gola i mamy już 2:3.

90 minuta - koniec meczów w Poznaniu, Szczecinie, Gdańsku, Białymstoku i Krakowie.

85 minuta - Piast przegrywa już tylko 1:3, Górnik podwyższa prowadzenie.

80 minuta - rzut karny dla Zagłębia zamienia na gola Arkadiusz Woźniak. W Szczecinie zobaczyliśmy trzeciego gola dla Pogoni.

77 minuta - Lech - Korona 2:0, Piast - GKS 0:3. Pogrom...

73 minuta - Legia nie zwalnia tempa i wygrywa już... 5:0!

71 minuta - mamy gola w Szczecinie. Najpierw Kiełb nie wykorzystał znakomitej okazji dla Polonii, a chwilę później Portowcy objęli prowadzenie po golu Frączczaka.

70 minuta - Widzew "łapie kontakt". W Łodzi już 1:2!

68 minuta - Podbeskidzie także prowadzi już 2:0. Gol z rzutu karnego Roberta Demjana!

Widzew
Widzew Łódź - Podbeskidzie Bielsko-Biała

67 minuta - gol w Gliwicach, GKS podwyższa prowadzenie!

65 minuta - w Poznaniu wielkie pożegnanie Piotra Reissa, w Krakowie Kamila Kosowskiego, a w Białymstoku Tomasza Frankowskiego.

60 minuta - póki co goli nie oglądaliśmy. Tymczasem w Poznaniu wielkie pożegnanie Piotra Reissa...

50 minuta - w Łodzi i Gliwicach drugie połowy rozpoczną się o godz. 17.15.

46 minuta - gramy dalej. Rozpoczęły się drugie połowy.

45 minuta - koniec pierwszej połowy w Warszawie. Legia - Śląsk 4:0.

45 minuta - Legia podwyższa prowadzenie. Na listę strzelców znów wpisuje się Marek Saganowski.

45 minuta - Wyniki do przerwy: Jagiellonia Białystok - Ruch Chorzów 1:0, Lech Poznań - Korona Kielce 1:0, Lechia Gdańsk - Górnik Zabrze 0:1, Piast Gliwice - GKS Bełchatów 0:1, Pogoń Szczecin - Polonia Warszawa 1:1, Widzew Łódź - Podbeskidzie Bielsko-Biała 0:1, Wisła Kraków - Zagłębie Lubin 0:0.

43 minuta - bramek nie oglądaliśmy do tej pory tylko w Krakowie, gdzie Wisła gra z Zagłębiem.

37 minuta - póki co w 30. kolejce lepiej radzą sobie goście. Kapitalna akcja Górnika zwieńczona golem Mosznikowa.

31 minuta - dzieje się. Bełchatów wziął się do roboty i wygrywa w Gliwicach. W meczu drużyn z końca tabeli Jagiellonia prowadzi z Ruchem 1:0.

27 minuta - Pogoń doprowadza do wyrównania (gol Frączczaka), Legia obejmuje prowadzenie (gol Saganowskiego) i chwilę później kolejna piękna akcja Koseckiego i Saganowskiego - jest 2:0 dla Legii (drugi gol Saganowskiego)

21 minuta - Ivan Djurdjević rozgrywa ostatni mecz w barwach Lecha Poznań i żegna się z kibicami golem. Lech prowadzi z Koroną.

17 minuta - przed chwilą rozpoczął się mecz Legia - Śląsk.

15 minuta - na ten moment z ligi spada GKS Bełchatów, 3. miejsce zajmuje Śląsk Wrocław.

14 minuta - Polonia chce godnie pożegnać się z ligą. "Czarne Koszule" prowadzą w Szczecinie z Pogonią 1:0.

11 minuta - mamy pierwszą bramkę w 30. kolejce. Damian Chmiel strzela gola dla Podbeskidzia!

7 minuta - w meczu Piast - GKS niespodziewanie znaczną przewagę mają gospodarze. Bełchatowianie są w głębokiej defensywie...

4 minuta - kibice Legii odpalili pirotechnikę dzięki czemu mecz w Warszawie nieco się opóźni.

Dym
Dym na trybunach Pepsi Areny przed meczem ostatniej kolejki T-Mobile Ekstraklasy 2012/13, Legia Warszawa - Śląsk Wrocław. Fot.: PAP/Leszek Szymański

1 minuta - zaczynamy ostatnią kolejkę! Za 90 minut poznamy spadkowicza, będziemy także wiedzieli kto uplasował się na 3. pozycji.

Wyniki meczów 30. kolejki i końcowa tabela ekstraklasy piłkarskiej:

Wisła Kraków - KGHM Zagłębie Lubin 0:1 (0:0)
Pogoń Szczecin - Polonia Warszawa 3:1 (1:1)
Lechia Gdańsk - Górnik Zabrze 0:2 (0:1)
Piast Gliwice - PGE GKS Bełchatów 2:3 (0:1)
Widzew Łódź - Podbeskidzie Bielsko-Biała 1:2 (0:1)
Lech Poznań - Korona Kielce 2:0 (1:0)
Jagiellonia Białystok - Ruch Chorzów 1:0 (1:0)
Legia Warszawa - Śląsk Wrocław 5:0 (4:0)

Tabela (mecze, zwycięstwa, remisy, porażki, bramki, punkty, różnica bramek)

1. Legia Warszawa 30 20 7 3 59-2267 +37 - mistrz
2. Lech Poznań 30 19 4 7 46-2261 +24
3. Śląsk Wrocław 30 13 8 9 44-4247 +2
4. Piast Gliwice 30 13 7 10 41-4146
5. Górnik Zabrze 30 12 7 11 35-3143 +4
6. Polonia Warszawa 30 11 9 10 45-3442 +11 - spadek
7. Wisła Kraków 30 10 8 12 28-3538 -7
8. Lechia Gdańsk 30 10 8 12 42-4338 -1
9. KGHM Zagłębie Lubin 30 11 7 12 38-3737 +1
10. Jagiellonia Białystok 30 8 13 9 31-4537 -14
11. Korona Kielce 30 9 9 12 32-3736 -5
12. Pogoń Szczecin 30 10 5 15 29-3935 -10
13. Widzew Łódź 30 8 9 13 30-4133 -11
14. Podbeskidzie Bielsko-Biała 30 8 8 14 39-4332 -4
15. Ruch Chorzów 30 8 7 15 35-4831 -13
16. PGE GKS Bełchatów 30 7 10 13 24-3831 -14 - spadek

ah, mr, PAP