Tour de France: Kwiatkowski z drużyną ustawią pociąg przed finiszem w Tours

Będzie to kolejny w wyścigu płaski etap, o długości 218 km. Kolarze wystartują w Fougeres o godz. 12.10. Na mecie w Tours spodziewani są około 17.20.
W środę Kwiatkowski zajął znakomite piąte miejsce na etapie jazdy indywidualnej na czas z Avranches do Mont-Saint-Michel i odebrał biały trykot Kolumbijczykowi Nairo Quintanie.
23-letni Polak od początku wyścigu imponuje wszechstronnością i odważną, pewną jazdą.
- Staram się "chwytać" każdy dzień, zbierać doświadczenia. Cele pojawią się z czasem. Być może postaram się o zwycięstwo etapowe - mówił w środę.
Jednym z jego zadań na płaskich etapach jest rozprowadzanie kolegi z ekipy Marka Cavendisha, specjalizującego się w sprinterskich końcówkach.
Brytyjski as finiszu mówił przed tegorocznym wyścigiem, że spodziewa się w nim siedmiu etapów z grupowymi finiszami. Dotychczas było ich już sześć, a tylko raz udało się wygrać Cavendishowi, który zresztą tym zwycięstwem, 24. "Wielkiej Pętli", umocnił się na czwartym miejscu klasyfikacji wszech czasów.
Kolarze grupy Polaka i Brytyjczyka prezentują wyborną formę. W środowej jeździe na czas trzech z nich znalazło się w "10": Tony Martin wygrał, Kwiatkowski był piąty, a Francuz Sylvain Chavanel - siódmy. Gdy ustawią pociąg przed finiszem w Tours, są w stanie poprowadzić kolegę do zwycięstwa.
Od 1955 roku peleton TdF finiszował tam siedem razy. Ostatnio, w 2005, wygrał Belg Tom Boonen, także kolarz Omega Pharma-Quick Step, który w tegorocznym wyścigu jednak nie startuje.

ah