Logo Polskiego Radia
polskieradio.pl
Marcin Nowak 25.07.2013

Liga Europejska: Piast Gliwice - Karabach Agdam. Gol w dogrywce przesądził

Piast Gliwice zremisował na własnym stadionie z Karabachem Agdam 2:2 (2:1) w rewanżowym spotkaniu 2. rundy kwalifikacji Ligi Europy.
Piast Gliwice - Karabach AgdamPiast Gliwice - Karabach AgdamPAP/Andrzej Grygiel

Piłkarze Karabachu po raz drugi z rzędu wyeliminowali polski zespół w rozgrywkach UEFA. W 2010 roku okazali się lepsi w dwumeczu od Wisły Kraków, a teraz pozbawili szans dalszej gry Piasta, debiutującego na arenie międzynarodowej.
Czwartkowe spotkanie znacznie lepiej zaczęli goście z Azerbejdżanu. Już w ósmej minucie, po szybko rozegranym kontrataku, Brazylijczyk Reynaldo dośrodkował z lewej strony do Leroya George'a, a urodzony w Surinamie holenderski piłkarz, były zawodnik m.in. Utrechtu, popisał się precyzyjnym strzałem.
Karabach chciał iść za ciosem. W 22. minucie dogodnej sytuacji nie wykorzystał Nikołoz Gelaszwili (jego strzał z ostrego kąta obronił Jakub Szumski), a wkrótce potem jeszcze lepszą okazję zmarnował George. Mając przed sobą tylko bramkarza Piasta, kopnął wysoko nad poprzeczką.
Kiedy wydawało się, że kolejny gol dla gości jest kwestią czasu, Piast zdobył wyrównującą bramkę. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego najpierw strzelił Damian Zbozień, a skuteczną dobitką z bliska popisał się Mateusz Matras. Gliwiczanie udowodnili, że stałe fragmenty gry są ich dużym atutem.
Gol Matrasa dodał animuszu gospodarzom. W 36. minucie polski zespół prowadził już 2:1. Piłka trafiła wówczas do Marcina Robaka, który popisał się pięknym strzałem przewrotką. 30-letni napastnik, w przeszłości król strzelców 1. ligi (w barwach Widzewa Łódź), wraca do wysokiej formy - to właśnie on zdobył jedyną bramkę dla Piasta w Azerbejdżanie.
Do końca pierwszej połowy w Gliwicach wynik się nie zmienił, bramki nie padły także w drugiej części. Po przerwie tempo gry spadło, brakowało ciekawych akcji i celnych strzałów. Ciekawie zrobiło się tylko w 53. minucie, gdy po dośrodkowaniu z rzutu wolnego i strzale głową Matrasa piłka odbiła się od poprzeczki.
Goście coraz rzadziej zagrażali bramce Piasta, ale grali uważnie w obronie, nie pozwalając stworzyć okazji gliwiczanom.
O losach rywalizacji musiała przesądzić więc dogrywka. W 108. minucie stadion Piasta ucichł - będący z lewej strony pola karnego rezerwowy Ulrich Kapolongo kopnął płasko przy słupku, a stojący w tym miejscu Szumski dał się zaskoczyć. Remis 2:2 oznacza pożegnanie Piasta z pucharową przygodą.

Powiedzieli po meczu eliminacji LE Piast - Karabach (2:2 po dogrywce):
Marcin Brosz (trener Piasta):
Bardzo zależało nam na awansie. Nie można odmówić mojemu zespołowi ambicji i woli walki. Myślę, że nie przynieśliśmy wstydu w inauguracyjnym występie w europejskich pucharach. Mamy potencjał, choć na pewno stać nas na więcej. Wciąż musimy się rozwijać. Dzisiejszy mecz był ciężki. Jeśli chodzi o dokonane zmiany, to nie okazały się tak efektywne jak w przypadku Azerów. Nie chcę jednak oceniać poszczególnych piłkarzy, w dwumeczu przegrał cały zespół. Szkoda tego remisu, liczyliśmy na więcej.
Tomasz Podgórski (kapitan Piasta): Nie mamy się czego wstydzić. Staraliśmy się, ale nie udało się zdobyć trzeciego gola, Karabach nas skontrował i wywalczył awans. Czy zabrakło nam sił? Trudno powiedzieć, zresztą zakładaliśmy, że losy tej rywalizacji mogą rozstrzygnąć się w dogrywce. Teraz została nam ekstraklasa. Musimy wyciągnąć wnioski, aby w przyszłości nie popełniać takich błędów.

Piast Gliwice - Karabach Agdam 2:2 dogr. (2:1, 2:1)
Bramki:
dla Piasta - Mateusz Matras (29), Marcin Robak (36); dla Karabachu - Leroy George (8), Ulrich Kapolongo (108).
Żółte kartki: Piast - Mateusz Matras, Tomas Docekal; Karabach - Admir Teli, Nikołoz Gelaszwili, Richard Almeida, Miro Varvodic.
Sędzia: Stanisław Todorow (Bułgaria). Widzów ok. 6 tys.
Piast: Jakub Szumski - Damian Zbozień, Csaba Horvath, Adrian Klepczyński, Krzysztof Król - Matej Izvolt (90+6. Pavol Cicman), Łukasz Hanzel (73-Tomas Docekal), Mateusz Matras, Tomasz Podgórski, Ruben Jurado (68-Artis Lazdins) - Marcin Robak.
Karabach:
Miro Varvodic - Raszad Sadygow, Maksym Miedwiediew, Admir Teli, Kara Karajew - Wugar Nadyrow (76. Badawi Gusejnow), Richard Almeida, Ansi Agolli, Reynaldo - Leroy George (63. Namik Jusifow), Nikołoz Gelaszwili (85. Ulrich Kapolongo).

 

psl, man