Były gwiazdor amerykańskiej ligi NBA Dennis Rodman już wkrótce ponownie może zagrać w ...Pjongjangu. Koszykarz nie wyklucza powrotu do Korei Północnej, tym razem jednak po to, aby ratować więzionego w tym kraju Amerykanina Kennetha Bae’a.
Udanie się ze specjalną misją do Pjongjangu Rodman zasugerował w rozmowie z "Huffington Post". Kilka miesięcy temu koszykarz odwiedził Koreę Północną. W trakcie jego podróży w Pjongjangu rozegrano towarzyski mecz koszykówki Korea Płn. vs. USA. Rodman oglądał go z trybuny honorowej wraz z przywódcą komunistycznego państwa Kim Dzong Unem.
Kilka tygodni temu w jednym z wywiadów Rodman stwierdził, że za tę wizytę należy mu się pokojowy Nobel. Tymczasem w północnokoreańskim więzieniu przebywa wciąż Kenneth Bae, Amerykanin skazany za udział w rzekomym spisku mającym na celu obalenie władzy. W piątek do stolicy Korei Północnej przylecieć ma wysłannik amerykańskich władz ambasador Bob King, który ma negocjować uwolnienie Bae’a.
Denis Rodman To były zawodowy koszykarz, grający na pozycji silnego skrzydłowego. Występował m.in. w takich zespołach jak Chicago Bulls, Detroit Pistons, San Antonio Spurs czy Los Angeles Lakers.
Zawodnik był znany ze swojego kontrowersyjnego zachowania, ciała przyozdobionego licznymi tatuażami i kolczykami, a także częstego farbowania swoich włosów.
Zobacz galerię: dzień na zdjęciach >>>
IAR, to