Logo Polskiego Radia
PAP
Marcin Nowak 12.09.2013

Puchar Davisa: Polska - Australia. Szala przechyliła się na stronę Australijczyków

- Zdrowy i w formie Jerzy Janowicz, to jeden z najlepszych obecnie tenisistów na świecie i jest bardzo groźny na każdej nawierzchni - mówił przed meczem z Polską kapitan reprezentacji Australii.
Losowanie Pucharu Davisa Polska - AustraliaLosowanie Pucharu Davisa Polska - AustraliaPAP/Bartłomiej Zborowski
Posłuchaj
  • Jerzy Janowicz o Michale Przysiężnym przed meczem Polska - Australia w Pucharze Davisa (IAR)
  • Jerzy Janowicz o kontuzji przed meczem Polska - Australia w Pucharze Davisa (IAR)
  • Radosław Szymanik przed meczem Polska - Australia w Pucharze Davisa (IAR)
  • Łukasz Kubot przed meczem Polska - Australia w Pucharze Davisa (IAR)
Czytaj także

Powiedzieli po losowaniu:
Patrick Rafter (kapitan reprezentacji Australii):
Zdrowy i w formie Jerzy Janowicz, to jeden z najlepszych obecnie tenisistów na świecie i jest bardzo groźny na każdej nawierzchni. Na pewno jego brak w drużynie jest zawsze mocno odczuwalny, bo to duża strata. Fakt, że nie zagra tutaj nieznacznie przechyla szalę na naszą stronę, choć wciąż uważam, że to będzie ciężkie i bardzo wyrównane spotkanie. Wierzę też mocno, że obydwa piątkowe mecze singlowe potoczą się po naszej myśli.
Walka o miejsce w składzie mojej drużyny toczyła się do samego końca. Obserwowałem swoich wszystkich zawodników i starałem się wybrać optymalne zestawienie. Nick Kyriadis pokazał się tu na treningach z bardzo dobrej strony i jest w formie, a do tego nawierzchnia mu bardzo odpowiada. Dlatego postanowiłem dokonać tuż przed losowaniem zmiany w składzie. Wydaje mi się, że trochę lepiej się tu zaaklimatyzował niż Marinko Matosevic.
Lleyton Hewitt (58. w rankingu ATP World Tour): Nie miało dla mnie raczej większego znaczenia, który mecz będę grał w pierwszym dniu. Choć na pewno zawsze lepiej mieć nieco więcej czasu na odpoczynek i regenerację. Skoro więc pierwszego dnia zagram pierwszy mecz, to oczywiście plus dla mnie. Jestem przygotowany do gry, a przede mną przecież tylko jeden mecz dziennie.
Bernard Tomic (51. W rankingu ATP World Tour): Niewiele mogę powiedzieć o Michale i jego grze, bo nigdy się nie spotkaliśmy się na korcie. Owszem gdzieś go widywałem na turniejach, ale to za mało, żeby coś więcej mówić na ten temat. Mam prawie dzień na zebranie informacji i opracowanie z kapitanem taktyki. Potem po prostu wyjdę na kort i będę walczył o punkt dla drużyny.

 

man

tagi: Tenis