Logo Polskiego Radia
PAP
Marcin Nowak 11.10.2013

Brazylia 2014. Ukraina - Polska. Fornalik: dobrze wiemy o co gramy

- Wiemy jakie błędy popełniliśmy w pierwszym meczu. One się nie mogą teraz powtórzyć - powiedział Waldemar Fornalik, trener piłkarskiej reprezentacji Polski, która w piątek w Charkowie zagra z Ukrainą w eliminacjach mistrzostw świata.
Waldemar FornalikWaldemar FornalikPAP/Radek Pietruszka
Posłuchaj
  • Waldemar Fornalik (trener reprezentacji Polski) przed meczem z Ukrainą (IAR)
  • Robert Lewandowski (reprezentacja Polski) przed meczem z Ukrainą (IAR)
  • Mariusz Lewandowski (reprezentacja Polski) przed meczem z Ukrainą (IAR)
Czytaj także

Brazylia 2014: Ukraina - Polska [ZAPOWIEDŹ]

W pierwszym spotkaniu w Warszawie Polacy przegrali 1:3.
Przedmeczowa konferencja Fornalika i napastnika Roberta Lewandowskiego była krótka i zaczęła się z 25-minutowym opóźnieniem spowodowanym korkiem ulicznym. Selekcjoner biało-czerwonych podkreślał wagę piątkowego meczu.
- Jest to dla nas bardzo ważne spotkanie. Ktoś powie, że mamy niewielkie szanse na awans. Ale zrobimy wszystko, aby je wykorzystać i zaprezentować się z dobrej strony. Przeanalizowaliśmy grę rywala bardzo skrupulatnie - dodał szkoleniowiec.
W podobnym tonie wypowiadał się Lewandowski.

Brazylia 2014. Emocje w całej Europie. Poznamy nowych finalistów mundialu (PROGRAM)
- Wiemy o swoich błędach i znamy siłę zespołu Ukrainy. Musimy się przeciwstawić. Wierzę, że stać nas na zwycięstwo. Nieważne, czy ktoś w nas wierzy, czy nie. Najważniejsze jest to, co my czujemy. Jeśli zrealizujemy wszystkie założenia taktyczne, będzie nam się lepiej grało - zadeklarował.

Wiara czyni cuda
Przyznał, że istotna będzie kwestia mentalna w piątkowy wieczór.
- Trzeba wiedzieć, jak podejść do takich meczów. Głowa jest ważnym elementem. Wiemy o co gramy i pod tym względem będziemy silniejsi od Ukraińców - stwierdził.
Na stadionie w Charkowie nie będzie polskich kibiców. Mecz początkowo miał być rozegrany w ogóle przy pustych trybunach, z powodu sankcji nałożonych przez FIFA, w związku z rasistowskimi zachowaniami ukraińskich kibiców podczas wrześniowego spotkania z San Marino we Lwowie (9:0). Kara została zawieszona, ale na sprzedaż biletów dla Polaków nie było już czasu.
- Zawodnicy zostali przygotowani do atmosfery, jaka panuje na stadionie, gdy Ukraina gra u siebie. Żałujemy, że nie będzie naszych kibiców, bo oni dają duże wsparcie - zaznaczył trener.
Po ośmiu kolejkach liderem grupy H jest Anglia (16 punktów), przed Ukrainą (15), Czarnogórą (15) i Polską (13). W piątek o 20.00 czasu polskiego biało-czerwoni zagrają z Ukrainą, a godzinę później Anglicy podejmą Czarnogórę. Wszystkie te zespoły mają jeszcze szansę na awans do finałów MŚ. Ukraińcy w ostatniej kolejce zmierzą się na wyjeździe z najsłabszym rywalem w grupie San Marino.

Ukraina - Polska. W meczach o wszystko - pasmo klęsk z wyjątkami (1989-2013)

>>> Brazylia 2014: Ukraina - Polska >>> Co się musi stać, by Polska awansowała na mundial?

Na transmisję z meczu Ukraina - Polska zapraszamy do radiowej Jedynki od godziny 20. Na stanowisku komentatorskim zasiądzie Andrzej Janisz.

man