Logo Polskiego Radia
PAP
Paweł Słójkowski 27.10.2013

Bundesliga: mecz z bramką-widmem Kiesslinga będzie powtórzony?

Prezydent Europejskiej Unii Piłkarskiej (UEFA) Michel Platini uważa, że należy powtórzyć mecz niemieckiej ekstraklasy pomiędzy Hoffenheim a Bayerem Leverkusen (1:2), w którym goście zdobyli nieprawidłowo uznaną bramkę.
Zawodnicy Bayeru Leverkusen cieszą się po zdobyciu golaZawodnicy Bayeru Leverkusen cieszą się po zdobyciu golaPAP/EPA/MARIUS BECKER

W 70. minucie spotkania piłka po strzale zawodnika gości Stefana Kiesslinga trafiła w boczną siatkę i przez dziurę wpadła do bramki, a sędzia wskazał na środek boiska. Nie zmienił decyzji, mimo że drużyna Hoffenheim pokazała mu z bliska ubytek.
Platini powiedział, że opowie się za powtórnym rozegraniem meczu, nawet jeśli nie przewiduje tego regulamin niemieckiej federacji (DFB) czy FIFA.
- To byłby wspaniały gest fair play, gdyby oba kluby zjednoczyły się w tym celu - powiedział krótko Francuz podczas wizyty w Niemczech.
Mimo kontrowersyjnej sytuacji ze spotkania dziewiątej kolejki, Platini podkreślił po raz kolejny, że jest przeciwny wprowadzeniu technologii goal-line.
Klub z Leverkusen informował wcześniej, że zgodzi się na powtórzenie spotkania, o ile zapadnie taka decyzja.

- Na pewno nie będziemy się w takim wypadku odwoływać - zapewnił rzecznik "Aptekarzy" Meinolf Sprink w rozmowie z agencją dpa.
Jednak dyrektor sportowy Rudi Voeller zaproponował, aby obie drużyny rozegrały ponownie tylko ostatnie 20 minut spotkania - te, które nastąpiły po feralnej bramce.
Trener Hoffenheim Markus Gisdol nie ma wątpliwości, że powinno dojść do powtórki.

- Jeśli tego nie zrobimy, w przyszłości żaden zawodnik się do niczego nigdy nie przyzna. Będzie siedział cicho, żeby drużyna zachowała trzy punkty. W przeciwnym razie każdy piłkarz będzie wiedział, że lepiej stosować się do zasady fair play, a wtedy po prostu nie będzie powodu, by powtarzać mecze - ocenił.
Spotkanie w Sinsheim odbyło się 19 października. Trafienie Kiesslinga pozwoliło gościom powiększyć prowadzenie na 2:0. Leverkusen zajmuje w tabeli Bundesligi drugie miejsce, ex aequo z Borussią Dortmund, z punktem straty do lidera - Bayernu Monachium.

ps