Logo Polskiego Radia
PolskieRadio 24
Mateusz Rekłajtis 21.05.2014

Ile naprawdę kosztuje węgiel?

Sytuacja polskiego górnictwa jest bardzo poważna. Straty po pierwszym kwartale sięgnęły 143,8 miliona złotych. Dlaczego importujemy węgiel z innych państw, a krajowy surowiec zalega na hałdach?
Ile naprawdę kosztuje węgiel?flickr.com/un_photo
Posłuchaj
  • 21.05.14 Witold Michałek „Koszty wydobycia węgla w Polsce, jego dalszy transport i obróbka są zbyt wysokie (…)”

Trzynaście central górniczych związków zawodowych zaapelowało do premiera Donalda Tuska o spotkanie w sprawie trudnej sytuacji górnictwa węgla kamiennego w Polsce. Przekonują, że bez działań rządu na Śląsku może grozić likwidacja kilkuset tysięcy miejsc pracy.

Nieopłacalne polskie górnictwo

Importowany do Polski węgiel pochodzi z różnych zakątków globu, często bardzo egzotycznych, jak choćby Australia. Odległość wydawać się może olbrzymia, a mimo to taki import okazuje się być dużo bardziej opłacalny niż krajowe wydobycie.

– Koszty wydobycia węgla w Polsce, jego dalszy transport i obróbka są zbyt wysokie. Do tego ceny polskiego węgla są niekonkurencyjne wobec cen światowych. Na giełdach cena tony węgla kształtuje się w granicach 70 dolarów, a w Polsce przekracza 100 dolarów – wyjaśniał w PR24 Witold Michałek, ekspert ds. gospodarki.

Alternatywa dla węgla

Węgiel stanowi podstawowy surowiec energetyczny Polski, ale powoli zacznie być zastępowany przez alternatywne źródła energii. Kopalnie będą zamykane, ale politycy nie mówią o tym głośno w obawie przed masowymi protestami społecznymi. Jednak  trend europejski i obostrzenia odnośnie polityki klimatycznej Unii Europejskiej siłą rzeczy zmuszą Polskę do rezygnacji z węgla.

– Odnawialne źródła energii mają o wiele większy potencjał. W Niemczech pracuje obecnie w tym sektorze 400 tys. osób. To więcej niż w przemyśle motoryzacyjnym, a na pewno więcej niż w energetyce węglowej. Jest to olbrzymi potencjał rozwoju regionów i tworzenia miejsc pracy – wyjaśniała Anna Ogniewska z Greenpeace Polska.

Spojrzenie w przyszłość

Rządowe plany już zakładają redukcję etatów w górnictwie i jest to kolejny argument za zwróceniem się w kierunku energii odnawialnej. Na papierze wszystko wygląda dobrze, ale zawsze pojawia się pytanie: skąd wziąć fundusze?

– Wchodzimy w okres nieco szybszego rozwoju i łatwiej będzie nam przełknąć restrukturyzację, ponieważ dochody państwa będą większe. Restrukturyzacja może być ewolucyjna i dzięki temu tańsza. Czeka nas okres przejściowy, ale coraz bardziej stać nas, aby to zrobić – powiedział Witold Michałek.

PR24/Grzegorz Maj