Związek pracodawców Transport i Logistyka Polska przewiduje, że nowe przepisy, nawet w ograniczonej postaci, spowodują likwidację kilkunastu tysięcy polskich firm transportowych. Szczególnie małych firm rodzinnych, które stanowią 90 proc. wszystkich polskich przewoźników międzynarodowych.
Goście audycji (od lewej): Cezary Kaźmierczak, Jeremi Mordasewicz i dr Marek Dietl, foto: PR24/PJ
– Dyrektywa o oddelegowanych pracownikach nie powinna obejmować kierowców, ponieważ nie są oni delegowanymi pracownikami. Chodzi o to, że nie są oni pracownikami, którzy wykonują zadania pod kierownictwem jednostki organizacyjnej innego państwa. Mogą na tym ucierpieć także inne grupy zawodowe – mówił w Polskim Radiu 24 Jeremi Mordasewicz z Konfederacja Lewiatan.
– Dyrektywa jest przejawem walki konkurencyjnej. Załatwiane są interesy i drogami pozarynkowymi dochodzi do prób „załatwienia” polskich firm – dodał Cezary Kaźmierczak, prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców.
Dr Marek Dietl z Instytutu Sobieskiego przyznał, że polskim firmom jawnie utrudnia się drogę do uczciwej konkurencji na zagranicznych rynkach.
– Nikt nie zakłada już białych rękawiczek i sprawę próbuje się rozegrać bardzo brutalnie. Mnóstwo innych utrudnień dla firm m.in. budowlanych, które nie pozwalają polskim firmom łatwo konkurować na innych rynkach. Nie bójmy się mówić, że polskie firmy są dyskryminowane w innych krajach – mówił ekspert.
W całości Pulsu Gospodarki także m.in. o ogólnopolskim proteście prywatnych firm odpowiadających za gospodarkę odpadami.
Gospodarzem audycji była Grażyna Raszkowska.
Polskie Radio 24/gm/pj