Logo Polskiego Radia
PolskieRadio 24
Paweł Jakubicki 26.07.2017

Bezrobocie w czerwcu na rekordowo niskim poziomie

Bezrobocie w czerwcu wyniosło 7,1 procent. Taką informację opublikował Główny Urząd Statystyczny. To mniej niż w maju, kiedy wskaźnik wyniósł 7,4 procent. W audycji Rządy Pieniądza o sytuacji na rynku pracy rozmawiali Bartłomiej Godusławski (Dziennik Gazeta Prawna), Radosław Żydok (Fundacja Republikańska) i Łukasz Bugaj (Dom Maklerski BOŚ).
Zdjęcie ilustracyjneZdjęcie ilustracyjneEASTNEWS/Panther Media/Andriy Popov
Posłuchaj
  • 26.07.2017 Bartłomiej Godusławski (Dziennik Gazeta Prawna), Radosław Żydok (Fundacja Republikańska) i Łukasz Bugaj (Dom Maklerski BOŚ) o sytuacji na rynku pracy.

Bartłomiej Godusławski wyjaśniał, że to, jak duży jest potencjał do spadku stopy bezrobocia najlepiej pokazuje stopa z badania aktywności ekonomicznej ludności. Uwzględnia ona tych, którzy aktywnie poszukują pracy, a obecnie wynosi 4,8 proc. – Potencjał spadku z tych 7,1 do 4,8 wydaje się, że jest, ale one nie mogą być już tak dynamiczne, bo mamy silne napięcia miedzy podażą a popytem – mówił. Wskazywał, że rośnie liczba wakatów nieobsadzonych, jednak często kwalifikacje dostępnych pracowników nie odpowiadają potrzebom pracodawców. – To w jakimś stopniu musi przekładać się na większą konkurencję o pracowników, a jednym z przejawów są płace, to będziemy już widzieli – tłumaczył.

Radosław Żydok ocenił, że te wartości są już tak małe, że mówią niewiele, więcej wniosków można natomiast wyciągnąć z aktywności społecznej lub jej braku wśród młodych i seniorów. – Zaledwie 60-61 proc. polskiej siły roboczej, pełnoletnich w wieku przedemerytalnym, pracuje. Jest ogromna rzesza ludzi, którzy nie są bezrobotnymi, ale albo pracują w szarej strefie, albo są wykluczeni – podkreślił. Dodał, że powinniśmy zastanowić się, jak ich zaktywizować, by skorzystał na tym rynek pracy, co może być alternatywą dla podnoszenia płac. Jego zdaniem, drugą stroną medalu jest jednak to, że spadająca stopa bezrobocia to bodziec do rozwoju. – System gospodarczy zmienia się z ekstensywnego, w model intensywny i to może być sposób przesunięcia nas w drabinie globalnej wartości dodanej – przekonywał.

Łukasz Bugaj zwrócił uwagę, że polski rynek pracy jest bardzo nieróżnorodny, także stopa bezrobocia różni się w zależności od regionu. Gość przytoczył przykład nowopowstałych zakładów Mercedesa, co do których zakładano, że mogą mieć problem ze znalezieniem pracowników, tak się jednak nie stało. – Pracownicy patrzą, kim jest dany pracodawca. Wszelkie badania, jeśli chodzi o płace pokazują, że firmy zagraniczne mają pewien systematyzm co do wzrostu płac, polski biznes niekoniecznie. Oni być może nie będą mieć problemu ze znalezieniem pracownika – powiedział. Dodał, że płace powinny rosnąć, ale tak się nie dzieje i jest to przypadek nie tylko polski, ale globalny. – To nowy ewenement po wielkim kryzysie 2008 roku. Ta presja jest, ale wzrost płac nie jest w tempie dwucyfrowym – zaznaczył.

Więcej w nagraniu.

Gospodarzem programu był Tomasz Wróblewski.

Polskie Radio 24/ip

Rządy Pieniądza w Polskim Radiu 24 - wszystkie audycje

____________________

Data emisji: 26.07.2017

Godzina emisji: 9:06